9

102 2 0
                                    


Nowciax;

   Minęło już sporo czasu odkąd jestem z Krzychem, dziś jedziemy na wakacje, wypoczynek do dubuju całą ekipą. Chociaż nie do końca będziemy odpoczywać bo będą też nagrywaki i robienie teledysków.
  

Jedziemy samochodami bo będziemy przez jakiś czas tam mieszkać będziemy mieli z dwa tygodnie na nagrywaki a z dwa na odpoczynek bez nagrawek, bez kamer i w ogóle.
Wszyscy spakowaliśmy najpotrzebniejsze rzeczy tylko po wrzuceniu walizek do samochodów ustalaliśmy kto z kim jedzie i kto prowadzi. Bo napewno jednym samochodem się nie zmieścimy.
Friz, tromba, Wersow, Marcysia jadą jednym samochodem. Ja, Krzychu, Patecki, mini majk i dwójka operatów jedziemy drugim. Wujek łuki i Kasia z Martą jadą trzecim.
 

Mój chłopak oczywiście prowadzi, chciałem usiąść obok niego z przodu ale Patecki mi się wepchał i byłem zły na niego. Musiałem siedzieć z tyłu ale usiadłem za kierowcą.
 
— Co nowciax się nie odzywasz?- Patecki tym pytaniem jeszcze bardziej mnie wkurzył.

— Nie mam ochoty z tobą gadać- odburknołem, widziałem tylko jak Kamil zerknął w lusterko środkowe aby na mnie spojrzeć. Wziąłem telefon do ręki i przeglądałem social media. Nikt się nie odzywał każdy siedział przeglądając telefon a w radiu cicho leciały piosenki.

  Po połowie drogi dwójka operatów zasnęła mi też szczerze chciało się spać ale słuchałem tylko o czym gadają Patecki i Krzychu. Co jakiś czas wrzucałem swoje pięć groszy do ich rozmowy.
Poczułem czyjąś rękę na moim kolanie, była ona mojego chłopaka. Zerknąłem na niego, jedną prawą ręką prowadził samochód a lewą od strony drzwi trzymał na moim kolanie co mnie trochę uspokoiło. Splotłem z nim dłonie co jakiś czas zerkając na gadającego pateckiego żeby nie odwrócił głowy do tyłu.
Po chwili  odpłynęłem w kraine snów.

  Krzychu;

   Wiedziałem że mój chłopak był wkurzony o to jak Patecki wpechał się hamowato przed niego gdy chciał wsiąść do auta. Jak zobaczyłem że dwójka operatów usnęła wziąłem moją rękę do tyłu kładąc na kolano nowciaksa. Po czasie każdy już zasnął a ja w tym momencie zabrałem dłoń bo trochę niewygodnie tak się prawdziło.
Na początku nowciax,wujek łuki, Kasia i Marta mieli jechać z sobą ale naszczęście moje kochanie jedzie ze mną.
Nagle mój telefon zaczął dzwonić to był friz więc odebrałem.

— Cześć, cześć już mamy pół drogi przejachne może zrobimy sobie drzemkę w samochodzie bo hotelu nie opłaca się nam brać lub osoby kierujące się z kimś zamienią- powiedział.

— No dobra to zjedziemy na najbliższą stację, od razu może coś zjemy.

— Okej, pa- rozłączył się friz. A mój chłopak zaczął się wybudzać z snu.

— Co się dzieje?- zapytał przecierając oczy.

— Nic kochanie, zjeżdżamy na stację coś zjeść i zmienić sie- wyjaśniłem.

— Usiądziesz koło mnie prawda?- zapytał.

— Taki mam zamiar, dasz mi szybkiego buziaka zanim oni się obudzą?- zapytałem a on mi dał parę buziaków wracając na swoje miejsce.

  Dojechaliśmy na miejsce i zaczęliśmy budzić chłopaków.

  Patec

𝐓𝐚𝐣𝐧𝐲 𝐰𝐲𝐬́𝐜𝐢𝐠 | 𝐊𝐫𝐳𝐲𝐜𝐡𝐮𝐱𝐍𝐨𝐰𝐜𝐢𝐚𝐱 ✔︎Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz