10

105 4 0
                                    

 
   Patec

  Już jestem pewny że między nowciaksem a krzychem coś jest i stawiam na związek. Jednak Karol miał trochę racji ale raczej tego się nie spodziewa. Dziś w nocy nowciaks wyszedł z pokoju i nie wrócił przez całą noc i obstawiam na bank że poszedł do Krzycha, dopiero nad ranem wrócił. Muszę dziś pogodać z Karolem. Więc dlatego wstałem wcześnie schodząc na dół z myślą że zastanę friza na dole.
  Schodziłem na dół i moja intuicja mnie nie zawiodła, Karol siedział na kanapie przeglądając internet.
 

— Oooo patec co tak wcześnie wstałeś?- zdziwił się bo zawczyaj jak nie ma nagrywyek to wstaje o piętnastej.

— Ciszej głowa boli, musimy pogadać- powiedziałem siadając obok niego, nie wiedząc od czego zacząć. Może nie powinienem mówić tego? Niewiem.

— To nawijaj, co tam?- rozsiadł się wygodnie.

— Bo jest pewna sprawa i niewiem od czego zacząć- powiedziałem trapiąc się po głowie.

— Wal prosto z mostu najlepiej- no to świetnie.

— No dobra ale ktoś tu może usłyszeć- bo jednak różnie by mogło być gdyby wszyscy na raz się o tym dowiedzieli.

— To choć, to pokoju chwilowego montażystów tam nikogo nie ma- wstał a ja za nim poszedłem

Gdy byliśmy w pomieszczeniu zapadła cisza.

— No co tam miałeś mi powiedzieć?- zapytał

- Bo... boo jakby to powiedzieć ale- jąkałem się jak jakaś mała dziewczynka.

— No wal statry, jesteś jakiś dziwny- stwierdził.

— Bonowciakxikrzychusąrazemchybatak- powiedziałem szybko na jednym wdechu.

— Czekaj co? Nic nie zrozumiałem możesz wolnej?- zapytał.

— Bo Nowciakx i Krzychu są razem chyba są, tak są- bo jednak ostatecznie niewiem w 100%

— Cooo, czekaj niby czemu tak uważasz przecież oni za sobą chyba nie przepadają- usiadł friz na fotelu.

— To jak wytłumaczysz mi ich rozmowę w samochodzie gdzie Krzychu mówił do niego kochanie a po tem jeszcze się pocałowali albo to że poszedł w nocy i wrócił dopiero nad ranem do pokoju- założyłem rękę na rękę czekając na wyjaśnia.

Friz

  Dobra tego kompletnie się nie spodziewałem, że Krzychu i Nowciax oni razem? Myślałem że oni się nie lubią a tu proszę. Jakby bo głębszych przemyśleniach nie mam kompletnie z tym problemu, to nawet spoko że ktoś w ekipie jest razem a nie niewiadomo skąd. Ale jeszcze nie mówili nam nic to nie jestem do końca pewny czy to prawda bo nic nie zauważyłem a może jednak był jeden moment gdzie nowciax był zły na pateckiego że zajął mu miejsce z przodu a tu nie chodziło o przód tylko o Krzycha.

— To co? Ja nie mam z tym problemu, jak się kochają bądź są z sobą to fajnie- powiedziełem szczerze.

— Aha i tylko tyle? A co na to reszta ekipy?- zapytał zdenerwowany.

— No nic lubią ich więcej raczej nie będą mieli z tym problemu tylko może będą zaszokowani- powiedziałem tak jak myślałem.

— ale jak ty sobie to wyobrażasz para gejów w ekipie?!- powiedział trochę głośniej.

— Ej stary co masz za problem? a może jesteś zasdrosny o któregoś? Przecież jak są z sobą i się kochają to jaki problem? Ja tam nawet się cieszę będzie ciekawie- powiedziełem.

𝐓𝐚𝐣𝐧𝐲 𝐰𝐲𝐬́𝐜𝐢𝐠 | 𝐊𝐫𝐳𝐲𝐜𝐡𝐮𝐱𝐍𝐨𝐰𝐜𝐢𝐚𝐱 ✔︎Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz