11

85 1 0
                                    

  Friz;

  Pewnie mnie się nie spodziewaliście tutaj lub spodziewaliście, minęło trochę czasu i postanawialiśmy wraz z ekipą pooglądać poczciwego Krzycha i Nowciaksa z kamer! Więc może być ciekawie. Ekipa nie wie że coś ich łączy, jestem ciekawy ich reakcji jeśli coś w ogóle pomiędzy nimi się zadzieje. Ale przez ten czas co upłynął jestem w stanie stwierdzić że być może są parą teraz upewnię się w stu procentach. Mam nadzieję że jeśli to prawda to reszta członków dobrze zareaguje na naszą parę. Oczywiście oni nie wiedzą że będą nagrwyani zostali prawie sami w domu bo jeszcze są montażyści w swoim pokoju a my powiedzieliśmy im że jedziemy nagrywać klip.
  Wujek łuki się zgodził na to bo jak kiedyś chciałem nagrać Krzycha  śledzenia go to się nie godził a teraz stwierdził że to może być ciekawszy odcinek.

Kamera start!

— Siemaneczko widzowie dzisiaj nagrywamy specjalny odcinek! A mianowicie będziemy podglądać z kamer Krzycha i Nowciaksa których z nami nie ma- powiedziałam podniecony tym co robimy bo będzie ciekawie.

— No zobaczymy czy będzie coś specjalnego na tym odcinku- odzywał się ponuro Łukasz.

— Oj będzie- odpowiedział patec.

— No dobra omijamy te gadki i przechodzimy to oglądania- powiedziałam wskazują na ekran.

— A jeszcze jedno powiem kamery też są ukryte w ich pokojach chociaż to było ciężkie to zrobiona ale się udało- dodałem.

Narazie przez większość minut się nic nie działo, Krzychu zarówno jak i Nowciax spali w sowich pokojach, do momentu aż Krzychu się nie obudził.

— O teraz w końcu może się coś znacznie- odzywał się z tyłu tromba.

Krzychu wstał, ogarnął poranne sprawy i szedł na dół robiąc śniadanie ale te śniadanie nie wyglądało jakby miało być tylko dla niego.

— On tyle zje czy jeszcze dla kogoś robi?- zaciekawiła się Marcysia lecz nikt na to nie odpowiedziała

  Zjadając swoją porcje, połowę położył na tackę. Po czym pozywał naczynia i szedł na górę z resztą śniadania.

— o co tu chodzi?- zapytała Kasia gdy zobaczyliśmy że idzie z tacką do pokoju Piotrka.

Ogólnie mało mówili, analizowali dużo co było trochę niepokojące. Krzychu będąc w pokoju w którym śpi Nowciaks postawił danie na stoliku w nocnym po czym zaczął cicho budzić Piotrka. Wysłuchaliśmy się w ich rozmowę.

— Co jest?- zapytał śpiąco Nowak.

— Śniadanie mam dla ciebie wstań, kochanie- powiedział Krzychu głaszcząc Piotrka po ramieniu. Spojrzałem na wszytskich, każdy był dziwiony tym jak krzychu się zwrócił do nowciaksa. Ale nie komentowali, oglądali dalej z dziwniem.

— Mmmm... Co masz dobrego?- zaczął się wybudzać.

— Coś co lubisz- uśmiechął się Kamil siadając na łóżko obok Piotrka.

— Naleśniki?- zapytał otwierający oczy spoglądają na Krzycha.

— Z czekoladą- odzywał się Kamil z uśmiechem.

𝐓𝐚𝐣𝐧𝐲 𝐰𝐲𝐬́𝐜𝐢𝐠 | 𝐊𝐫𝐳𝐲𝐜𝐡𝐮𝐱𝐍𝐨𝐰𝐜𝐢𝐚𝐱 ✔︎Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz