Four

10.6K 743 61
                                    

Zapraszam na nowe fanfiction z Harrym pt. The Race, gdzie ona nie boi się jego życia, a on nie zmienia się pod jej wpływem! :)

-Jace!-krzyczę, rzucając się w ramiona przyjaciela, który od razu mnie przytula-Tęskniłam za tobą-mówię, kiedy stoimy w holu, w moim mieszkaniu.

-Ja za tobą też, skarbie.

-Wow, przypakowałeś-zauważam-Niech zgadnę, przystojny trener?-unoszę brew.

-Nie-fuka, odsuwając się ode mnie-No dobra, może tak trochę-przyznaje, kiedy patrzę na niego z niedowierzaniem.

-Co u ciebie słychać?-pytam, kiedy kierujemy się do salonu.

-W porządku, ale brakuję mi ciebie i Brian'a-wzdycha, rzucając się na kanapę.

-Wracamy na święta, a z resztą chyba wrócę do Anglii-mówię, siadając obok Jace'a.

-Co?-patrzy na mnie zdziwiony-Przecież tu jest twoja przyszłość, Lily.

-Nie podjęłam jeszcze decyzji. Ale nie wyobrażam sobie tak dalej związku z Harrym-wzruszam ramionami.

-Chcesz o tym pogadać?-pyta się mnie, a ja kręcę głową.

-Powiedz mi co u niego-proszę.

-Nie wiem, Lily. Widziałem go zaledwie parę razy po tym jak wyjechałaś-informuje mnie, a ja patrzę na niego zdziwiona.

-Jak to parę razy?

-Harry jest zajęty przez cały dzień-marszczy brwi.

-Treningami?

-Treningi ma od piętnastej do dwudziestej, a rano nigdy nie ma go w mieszkaniu-mówi, a rytm mojego serca przyśpiesza. Nie rozumiem co tu się dzieje-Lily porozmawiaj z nim, lepiej-całuje mnie w czoło, widząc moje zdenerwowanie.

-Tak, tak zrobię-odpowiadam zamyślona.

-Pójdę się przespać, jestem wykończony. Gdybyś mnie potrzebowała, jestem tutaj-uśmiecha się pocieszająco i wychodzi z salonu,a ja nie myślę o niczym innym jak o tym co się dzieje z Harrym.

Czo z tym Herim? :(

Footballer II ⚽||hsOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz