Hej<3 Jak wiecie to jest ostatnia część z JEŹDŹCAMI, ale nadal będą inne części więc spokojnie<33
MIŁEGO CZYTANIA!🐺Perspektywa Scotta🐺
...] Minęła godzina odkąd udaliśmy się do lasu. Kiedy już się w nim zjawiliśmy, przy torach stał pan Douglas razem z jeźdźcami. Ci szeptali coś na głos, ale nic zrozumieć nie mogliśmy. Malia, Liz, Lydia, Theo, Liam, Isaac, bliźniacy, Kira, Peter no i oczywiście ja staneliśmy do walki. Każdy z nas pełną mocą przygotowywał się do biegu.-Reiter, kampft(jeźdźcy, stanąć do walki). - powiedział na głos zmieniając kolor oczu. Zauważyłem złość w jego oczach, rzucaliśmy wzrok na siebie będąc zdeterminowanymi. Jego oczy świeciły się na czerwono, to znaczy, że nie posiadaŁ tylko mocy lwa i wilka, ale także alfy.
-Tak jest Scott, jesteśmy tacy sami. Jesteś alfą, tak jak ja. - rzekł uśmiechając się fałszywie.
-Tyle, że nie jesteś prawdziwym alfą, masz trzy różne moce. - odparłem. Garret nie chciał czekać ani chwili dłużej, dał im rozkaz, a jeźdźcy szli wprost na nas. Tymczasem na dworcu przyjechał pociąg w kierunku Cannon Creek, wszyscy byli zmuszeni do niego wsiąść, nawet Stiles i Allison:(
-Ej czemu oni nie idą do nas z biczami i tym swoimi pistoletami? - spytał Isaac.
-Ponieważ transport już jedzie. Dlaczego miałbym was przenieść na dworzec? - zadał nam pytanie .
-Oni nie chcą nas wymazać Isaac, tylko zabić. - uprzediłem go, a Garret się do mnie uśmiechnął. Zamiast swoich biczów i broni, mieli miecze. Zaczęliśmy biec na nich, aż w końcu zaczęła się walka. Mamy jakieś piętnaście minut zanim oni przejadą w tą złą trasę. Walczyliśmy z honorem i determinacją, niestety wielu z nas ucierpiało. Kiedy chciałem wyrwać gardło Douglasa, niestety on był pierwszy i wbił mi pazury głęboko w brzuch. Isaac dostał mieczem w plecy, bliźniacy mieli całą twarz we krwi. Lydia, Theo, Liam i Kira naszczęście nie zostali ranni.
Nagle usłyszałem głośne ryknięcie w naszą stronę i zobaczyłem płonącego mężczyznę, który biegł wprost na Douglasa. Po chwili zdołałem go rozpoznać, to był Parrish, zastępca szeryfa Stilinskiego. A obok niego biegł Derek, nie wiem skąd wiedzieli gdzie jesteśmy, ale bardzo pomocne wsparcie:) Jordan wskoczył na Garreta i zabrał mu bicza z kieszeni. Wbił mu szpony w plecy, po czym rzucił mi bata. Nie zdołałem go złapać, nie miałem sił podnieść się z ziemi, aby pociągnąć nim za dźwignię. Widzieliśmy już nadjeżdżający pociąg, jechał i jechał. Dałem tą chwilę Theo i on zamiast mnie zawinął bicz wkoło dźwigni. Popatrzał się ze złością na Garreta i mocno pociągnął za uchwyt. Tory przesuneły się na prawą stronę, pociąg pojechał dalej, nagle z transportu usunęli się wszyscy i trafili do swoich domów z ulga. Allison wylądowała obok mnie wraz ze Stilesem:) Pan Douglas rozpaczał, krzyczał głośno dlaczego to się stało. W pewnej chwili jego ciało zaczęło płonąć na zielono, tak samo ciała jeźdźców. Jordan odsunął się razem z Derekiem od nich. Ich ciała się paliły dość mocno, po kilku sekundach cali się wypalili i zniknęli.
-Allison? - powiedziała Lydia do dziewczyny, następnie podbiegła i przytuliła się.
-Boże, te dalej swoje... - szepnął Isaac. Wszyscy byliśmy szczęśliwi, zadzwoniłem w końcu do mamy. Tyle się działo, że aż o niej zapomniałem. Zadawała mi wiele pytań np. o tym dlaczego nie było przez miesiąc żadnych ludzi w szpitali itp. Dziwne rzeczy się działy, wiem. Cud się stał, że już nie musimy z nimi walczyć. Wszyscy moi przyjaciele pojechali ze mną do domu. Przez trzy tygodnie chodziliśmy do szkoły, mogliśmy się nacieszyć wspólnymi dniami. Chociaż w wakacje i tak będziemy ze sobą spędzać czas. Po tych kilkunastu dniach przyszedł czas na przerwe, taki relaks na plaży, wolne od licuem.
Stiles i Allison byli zaskoczeni tym, iż są już wakacje. Nikt w szkole nie wiedział co stało się z panem Douglasem:) W sosbotę 28.06.2022 poszliśmy na imprezę, było super. Kira została moją dziewczyną, po tym jak Alli została dziewczyną Lydii(XD). Zerwaliśmy noc, jesteśmy nocne MARKI<3
Dziękuję pięknie, że przeczytaliście te wszystkie części, jesteście wspaniali<3
CHCIAŁAM DODAĆ, ŻE ZAUWAŻYŁAM, IŻ CZASAMI PISZĘ W DWÓCH CZASACH XD ALE TO TYLKO KSIĄŻKA DLA WAS WIĘC GIT>333 MIŁEGO DNIA LUB NOCY!
CZYTASZ
Only Thiam
Manusia SerigalaTheo Raeken, nastoletni wilkołak, szuka stada. Jadąc pociągiem, spotyka podobnego do siebie Isaaca. Chłopak zaprasza Theo ze sobą, aby poznał stado, w którym jest. Okazuje się, iż to wataha jego starego przyjaciela Scotta. no to tyle z opisu XD jes...