Johns przyszedł do szkoły w zajebistym nastroju nic nie mogło mu go zepsuć jednak wiedział że był jednym z nie licznych, jeden z okazów ludzi nie zbyt zadowolonych z życia stał właśnie przed nim
-stary co się stało, wyglądasz jakbyś połknął wiadro cytryn- zaśmiał się -nawet mnie nie wkurwiaj Johns- burkną na niego Nate -widzę że dzisiaj masz gorszy dzień co powiesz na to że pójdziemy na piwo tak około 20?- -no w sumie możemy- odpowiedział chłopak z weschnieniem
Nagle zadzwonił dzwonek, zaczynali od angielskiego i Johns siedział obok Nate'a, zauważył że jego sąsiad cały czas patrzył się w stronę ławki w której siedziała Melanie z Caroline wiceprzewodniczącą szkoły.
-podoba ci się co?- szepną mu do ucha - co nie przecież dobrze wiesz że w życiu nie dotknąłbym tej szmaty Melanii- powiedział zdenerwowanym tonem Nate -aaaaa wiedziałem że ci się podoba, bo w końcu skąd wiedziałeś o którą mi chodzi?- uśmiechną się dwuznacznie
Chłopak tylko przewrócił oczami i zaczął kartkować książkę która leżała na stole
- co to za shit?!- zapytał zdezorientowany, zdecydowanie za głośno Nate -Shakespeare idioto- wypaliła Mel z drugiego końca sali
Johns nie mógł powstrzymać się od śmiechu za co oberwał w tył głowy od przyjaciela. Ale to show było tego warte. Reszta lekcji minęła w miarę spokojnie. miał jeszcze dzisiaj umówioną randkę ze swoją dziewczyną Hannah. Zaraz po lekcjach poszli do ekskluzywnej restauracji. Kiedy byli już przy głównym daniu podszedł do nich wysoki blondyn, mówił coś o tym jak to mu nie było przyjemnie z jego dziewczyną i że muuszą to kiedyś powtórzyć. Chłopak od razu zrozumiał o co chodziło. Mina dziewczyny po odejściu chłopaka znaczyła więcej niż tysiąc słów.
-Aha, już rozumiem więc ja jestem twoim bankomatem a ty zdradzasz mnie na bokach?!zacząkrzyczeć chłopak -Oj daj spokój kotku- -NIE DAJ SPOKÓJ KOTKU TO KONIEC!- wyszedł zostawiając dziewczynę samą z rachunkiem.
Kiedy wyszedł od razu zadzwonił do swojego kumpla Nate'a pięć minut później siedzieli już w barze pijąc i użalając się nad sobą. Kiedy nagle dostali wiadomość od Jessici że za dwa dni będzie impreza. Całkiem się z tego ucieszyli, oboje lubili imprezować, oczywiście nie w nadmiarze ale też nie za mało. Po prostu idealnie.
mam nadzieję że ten rozdział wam się spodoba, taki trochę dramatyczny xddd. kocham Lodo_herbata
![](https://img.wattpad.com/cover/300732591-288-k472598.jpg)
YOU ARE READING
niezapomniana
Dla nastolatkówsmukła dziewczyna popatrzyła na pięknie przy ozdobiony grób. Poczuła się obserwowana. Gdy się odwróciła zobaczyła znajomo wyglądającą osobę, ale to przecież było nie możliwe.. zapraszam do przeczytania luv you