Rozdział VIII. - Brak sił

279 11 1
                                    


Pov: Emilka

Wróciłam do domu i nie miałam już na nic siły. Zrobiłam sobie kanapki i włączyłam jakiś film, byle by zapomnieć chociaż na chwilę o tej sytuacji i się uspokoić. Minęło trochę czasu, a do mojego pokoju weszła Eliza.

- Hej Emi, co się dzieje? Dziwnie się zachowujesz.

- Nic takiego - odpowiedziałam

- Jak to nic, przecież widzę, że coś się dzieje.

- No dobra, chodź wszystko Ci opowiem.

Eliza usiadła obok mnie i zaczęłam jej wszystko opowiadać, nie pominęłam żadnego szczegółu. I tak minęło pół godziny, czułam się o wiele lepiej po tym jak wygadałam się mojej siostrze.
Gdy skończyłam już opowiadać przez kilka sekund była totalna cisza, którą przerwała Eliza.

- Słuchaj Emi, ja wszystko rozumiem, ale mimo to myślę, że powinnaś porozmawiać z Filipem. Nawet nie pozwoliłaś mu tego wyjaśnić..

- Ty wiesz jak ja się czułam? Cały dzień tłumiłam w sobie emocje! Nie miałam siły, żeby z nim rozmawiać.

- No jasne, rozumiem ale prędzej czy później i tak Cię to spotka. - dodała Eliza

- Masz rację... -odpowiedziałam

*następny dzień*

Dzisiaj naszczęście wstałam odpowiednio wcześnie, i nawet zdążę zrobić sobie śniadanie. A co najlepsze nareszcie sie wyspałam. Jedyna myśl, która nie dawała mi spokoju... Czy Filipowi jeszcze na mnie zależy? Od naszej wczorajszej kłótni nic do mnie nie napisał, nawet nie próbował sie ze mną skontaktować. Pewnie i tak bym nie odpisała, ( XD) ale przynajmniej miałabym pewność, że mu na mnie zależy...

*Skip time*

Weszłam na plac szkoły, gdzie spotkałam Kasię i Maję. Od razu zaczęły mnie wypytywać czemu się nie odzywam, ale nie chciałam im mówić o całej sytuacji. Więc usprawiedliwiłam się tym, że ostatnio słabo się czuję. Porozmawiałyśmy chwilę i poszłyśmy do szatni. Był tam Paweł, który jak tylko weszłam zmierzył mnie wzrokiem. Nie wiem o co mu chodziło, a może Filip mu coś na mnie nagadał? Wsumie to bym się nie zdziwiła, skoro do tej pory potrafił mnie okłamywać... nie będę lekceważyć rzeczy, do których może być zdolny.

~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~

Koniec rozdziału ósmego!

Trochę luźniejszy rozdział haha. Myślę, że jest spoko. Ogólnie to przez następny tydzień nie będzie rozdziałów. Mam mały problem z nauką + zasypiam w randomowych miejscach nwm dlaczego XD Wiem nikt nie pytał. ;)) Miłego wieczoru.

Rozdział VIII - 318 słów

Czy to coś więcej niż przyjaźń?Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz