Wycieczka!!!

177 6 0
                                    

Pov. Tanjirō


Obudziłem się przez promienie, słoneczne wpadające przez okno. Otworzyłem oczy, spoglądając na spokojną twarz Tomioki. Uśmiechniłem się lekko, a ręką odgoniłem kosmyki włosów spadające jemu na czoło.

Po jakiejś chwili postanowiłem wstać i zrobić śniadanie. Niestety Giyuu tak mocno mnie trzyma, że nie ma szans na uwolnienie się z jego uścisku. Zmieniłem się w kota, i wyskoczyłem z jego silnych ramion. Kiedy wylądowałem na podłodze, zmieniłem się w człowieka. I wtedy poczułem mocny ból w dolnej części ciała. Ubrałem się szybko, starając się nie obudzić śpiącego czarnowłosego.

Poszedłem do kuchni, rozmyślając co na śniadanie. Byłem jeszcze trochę zmęczony, więc nie chciało mi się nic gotować. Po jakimś czasie rozmyślania, postanowiłem zrobić zimną zielona cherbatę, dwie miseczki ryżu (dop.aut. 🍚, musiałam) i nie wielką ilość mięsa. Miało być niewiele jedzenia, a wyszło na tym że cały stół jest zawalony jedzeniem. (dop.aut. tak jak ja mam na święta, zawsze cały stół zawalony, że nie ma gdzie jeść.)

Kiedy szykowałem ostatnie danie, usłyszałem za sobą kroki. Zapewne Tomioka wstał. Poczułem że ktoś mnie przytula od tyłu i kładzie głowę na moim lewym ramieniu.

-Siadaj, śniadanie jest gotowe.

-Zaraz.- powiedział po czym wzmocnił uścisk.

Westchnołem zrezygnowany, nakładając jedzenie do miseczki. Tomioka usiadł przy stole i zaczą jeść. Zrobiłem to samo i zaczołem żreć.

Po zjedzeniu posprzątałem i pozmywałem. Czarnowłosy w tym czasie szykował się do wyjścia z Sabito. Po skończeniu zmieniłem się w kota, i usiadłem na parapecie. Zaczołem podziwiać widoki, aż do czasu kiedy niebieskooki wziął mnie na ręce. Wpatrywał się we mnie z uśmiechem, i włożył do transportera. Ułożyłem się wygodnie, i zasnołem.

Pov. Tomioka


Założyłem buty, i wyszedłem z domu. Zakluczyłem drzwi, i ruszyłem dalej. Do parku (w którym mieli się spotkać) był Zenitsu. Usiadłem koło niego, a kota położyłem na ziemi koło transportera Nezuko.

-Hej.- przywitałem się

-O witaj.- chłopak jakby wyrwany z transu spojrzał na mnie

-Wszystko w porządku?

-Tak.

-Na pewno?

-Wszystko w porządku, spokojnie.

-Tomioka?

-Tak?

-No deszcz wyostrza kotom węch, tak?

-Masz rację. A dlaczego pytasz?

Agatsuma popatrzył na czarną kotkę, niepewnie. Zaczołem się domyślać o co chodzi, ale pewności nie mam. Po chwili chłopak westchnął.

-Pamiętasz jak mówili że pewna rodzina została znaleziona martwa, a dwójkę ich dzieci porwano?

-Jak bym mógł zapomnieć. Większość bała się chodzić sama, lub w ciemności, bo sposób zamordowania był koszmarny.

-Pewnie mi nie wierzysz, ale znalazłem zaginiona córkę. Nazywa się Nezuko, tylko że... jest kocią hybrydą.

-Wierze Ci. Znalazłem hej brata, Tanjirō. Jakoś... parę dni temu.

-I jedno mnie zastanawia. Dlaczego Tanjirō nie pobiegł za mną? Przecież deszcz wyostrza zapachy.

-Nie wiem. Może po powrocie się ich spytamy?

-Okej.

Spojrzałem na szarego kota, który miałczał coś niezrozumiałego.

~Nezuko, a jak zareagował Agatsuma kiedy się dowiedział o tobie?

~To było tak. Blondyn odrabiał zadania domowe, a ja w tym czasie chodziłam po półkach. W pewnym momencie źle stanęłam. Robiąc hałas Zenitsu pobiegł do mnie. Półka zaczęła się przewracać, a ja nie mając wyjścia, skończyłam na chłopaka. Kiedy półka się przewróciła, robiąc przy tym hałas, ze strachu się odmieniłem w hybrydę, mocno się przytulając.- Nezuko przerwała, spoglądając na swoje łapy.- Zachowywał się jakby o wszystkim wiedział, i mnie uspokoił. Mimo wszystko wyczówałam, bije się z myślami. Po tym incydencie z szafką, opowiedziałam mu prawdę.

~Rozumiem. A nic nikomu się nie stało?

~Nie, nic się nie stało.

~To dobrze.

~Tanjirō, mam pytanie.

~Jakie?

~Bo deszcz by tobie...

~Wiem o co chodzi- przerwałem jej~ po prostu po tym jak uciekliśmy, jechały auta, ludzie, inne zwierzęta przechodziły, i jeszcze leki, które nie wiem jakim cudem, ale nadal działały, a mój węch został osłabiony.

~Dlatego nie mogłeś mnie znaleźć.

~Ale przynajmniej jesteśmy teraz razem.

~~~~~~~~~~~~~~~~•~~~•~~~~~~~~~~~~~~~
Proszę

Życie kota TanjirōxTomiokaOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz