- jak ja się cieszę, że w końcu mamy cały dzień dla siebie - odparłaś, idąc chodnikiem wraz z Chifuyu i Takemichi'm
- a ten Rin nie będzie zły? - wyrwał zaniepokojony Hanagaki
- hee, mówiłam mu, że dziś będę z przyjaciółmi - odparłaś zakładając dłonie na klatkę piersiową - no może mu to nie pasowało, ale no,... Nie będę codziennie z nim i jego bratem przebywać
- a to niby dlaczego?
- bo to się robi nudne~ - wyrwałaś lekko zmieszana - po prostu to sama towarzystwa robi się nudne i wtedy też nie ma tyle tematów do rozmowy
- rozumiem
- co powiecie na to by posiedzieli na placu zabaw - odparł Matsuno
- z wielką chęcią - wyrwałaś i stając przed chłopakami - kto ostatni dobiegnie do placyku to stawia wszystkim picie - dodałaś na co obróciłaś się na pięcie i pobiegłaś przed siebie
- a gdzie „start" - wyrwał Hanagaki wraz z Chifuyą
- tak gdzie słońce nie dochodzi
- widzimy się na miejscu Takemichi - odparł blondyn po czym ten przyspieszył biegu
- nie zostawiaj mnie - wyrwał Takemichi biegnąc za chłopakiem.
•
-pierwsza - wyrwałaś zdyszana stając na środku placyku
- dzieci straszysz - odparł Chifuyu, który dobiegł do ciebie
- czyli co Takemichi stawiasz? - odparłaś, gdy dobiegł do was Hanagaki
- chyba będę musiał - wyrwał między głębokimi oddechami.
Przez cała spotkanie Siedziałaś z chłopakami na placyku i okupowaliście huśtawki, co było miłą odmianą, bo Rin by na to raczej by się nie zgodził, a co do tego chłopaka.
Dostałaś od niego dwie wiadomości z zapytaniem gdzie jesteś, zaś ty odpisałaś, że spotkacie się jutro, bo dzisiejszy masz już cały zajęty. No niby wszystko ok, ale byłaś pewna, że ten znów będzie miał jakiegoś focha•
- y/n jak miło cię widzieć - wykrzyczał Mikey podbiegając do ciebie i przytulając
- ciebie też Mikey, jak i was
- no dość dawno temu widzieliśmy się - wyrwał Draken, który stanął obok takemichi'ego
- racja, dlatego tu przybyłam by w końcu to zmienić - zaśmiałaś się na co Manjiro cię puścił i zrobił krok do tyłu
- co powiesz na to, by po zebraniu przejść się na jakiś spacer z nami
- z wielką chęcią
•
Podczas spotkania Siedziałaś gdzieś na skraju tej całej świątyni i starałaś się przyglądałaś Mikey jak prowadził to wszystko, ale prawie całą uwagę poświęcałaś na konwersacji z Rin'em, bo się pruł o dzisiejszy dzień
🔴
Masz nieodebrane połączenia od Rin👓 🔴Od: y/n
Nie dzwoń do mnie, bo i tak nie odbioręOd: Rin👓
A to niby czemu? Odbierz i nie dyskutuj.od: y/n
To daj mi z 5 minut, bo muszę kawałek odejść.od: Rin👓
Dobra, ale nie będę czekać ani sekundy dłużej.westchnęłaś, wstając i ruszyłaś krajem do wyjścia ze świątyni.
•
- czego ty ode mnie chcesz - odparłaś stojąc przed schodami do świątyni a przy uchu miałaś telefon
CZYTASZ
𝐎𝐝𝐞𝐣𝐝𝐳́ / Rindou Haitani
FanficDziewczyna przez przypadek poznaje braci Haitani. Przez co zostają przyjaciółmi, ale ta przyjaźń zmieni życie dziewczyny. ᪥Start: 30.12.2021 ᪥Koniec: 22.05.2022