x8

207 3 0
                                    

W nich stanął..

TY: EJ....! Przebieram się..

JIMIN: Szkoda.... Tam ten strój mi się podobał...

TY: Ale to była piżama...

JIMIN: Bardzo fajna piżama..

Podszedł i siadł na łóżku..

TY: Co robisz..? Chcę się przebrać...

JIMIN: No to ja chętnie popatrzę..

Wzięłam swoje rzeczy i poszłam do łazienki..

W niej się ubrałam...

 Mój OUTFIT: 

TY: Dalej tu jesteś

Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.

TY: Dalej tu jesteś...?

JIMIN: Jak widać..

TY: To idziemy na dół...?

JIMIN: Nie.... mam lepszy pomysł...

Podszedł do mnie obejmując mnie w pasie...

Patrzył się na mnie  z chytrym uśmieszkiem...

TY: YY... Zapomnij... Dalej jestem na was zła....

JIMIN: To za chwilę już nie będziesz...

Chciał mi włożyć ręce pod bluzkę..

Na moje szczęście ktoś zapukał do drzwi..

TY: Szept: OJ chyba nie tym razem...

MI: T.I....! Chodźcie na śniadanie....!

TY: Idziemy....! Chodzi..

Reszta już siedziała przy stole..

Siadłam pomiędzy JUNGKOOK'IEM a siostrą..

Chłopcy cały czas się do mnie uśmiechali...

MI: To jak się poznaliście...?

JIMIN spojrzał na nią porozumiewawczo wzrokiem..

MI: To o niej mi mówiliście cały czas...? Boże... macie szczęście, że ona żyje...

TY: Wiedziałaś czym się zajmują...?

MI: Tak, ale już tego nie robią.... nie robimy...

TY: Jak to już nie robimy, to ty też....?!

MI: To nie rozmowa na teraz, kiedy indziej ci powiem...

Już się nie odezwałam...

Po 10 min. Już niektórzy kończyli jeść...

MI: To co robimy teraz...?

TY: My....? Masz na myśli wszystkich...?

MI: Tak T.I, Bo wiesz oni będę mieszkać z nami...

Preferuję iść się przewietrzyć a wieczorem do....

JIMIN BAD GANSTEROpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz