Klub

102 3 0
                                    

D- Nie chcę puść mnie... ( Daga wstała sama z krzesła i upadła na ziemię)
D- Pomożesz mi czy będziesz tak patrzył?
T- No przecierz pomogę tak pięknej chodź pijanej kobiecie
T- no wstawaj ... Widzę że tak to nie wyjdziesz ,trzymaj się.
( Tomek nachylił się nad Dagmarą wziął rękę pod jej kolana a drugą za plecy(chyba nie wiem xdd) i podniósł w stylu panny młodej. Wyprowadził na zewnątrz i posadził na murku przed klubem dał jej swoją kurtkę i powiedział:)
T- Dobra daga masz tu moja kurtke i poczekaj chwilę na mnie załatwię coś i zaraz wrócę.
( Tomek jest policjantem odznaczonym stopniem komisarza Tomasza Jawor był w tym klubie na misji chcieli złapać groźnego handlarza narkotyków. A w barze w którym byli kto był jego bar i tam czekali na niego żeby go złapać. Daga nie widziała że rozmawiała z policjantem)
D- Obejrzałam się w jego stronę a on szedł w stronę baru. Po chwili mi się osunęła głowa w dół lecz od razu ja podniosłam gdy usłyszałam trzy strzały z baru ale zbytnio się tym nie przelałam myślałam że mi się przysłyszało.
T- Gdy wszedłem do baru to zauważyłem że jego już nie ma dałem cynk Kubie i Paulinie żeby weszli od tylnich drzwi (zaplecza)
Jak się okazało próbował uciec przez zaplecze tylnymi drzwiami lecz dzięki poinformowaniu Kuby i Pauliny zdążyli go złapać. Ale niestety on miał broń wyciągnął i wycelował z Paulinę i wtedy wbiegłem ja przez drugie drzwi i strzeliłem mu w nogę. Wcześniej jeszcze jego dwóch kolegów dostało w ramienia. Mundurowi ich skuli i zaprowadzili do radiowozów. Ja zadzwoniłem do Kubisa żeby wiedział że misja została wykonana pomyślnie. Po telefonie postanowiłam wrócić do pijanej kobiety o imieniu Dagmara którą zostawiłem przed barem na murku.
T- Daga... Ej... Słyszysz mnie ?
D- Ttomek to ty ?
T- tak już mnie nie pamiętasz?
D- nie wydawało mi się że słyszałam strzały z broni.
T- Też to słyszałem ale od razu wybiegłem przed budynek ( skłamał)
T- Chodź odprowadze cię do tego hotelu...

23:48
Hotel

T- Dobry wieczór chciałbym zarezerwować pokój na 2 noce dla tej pani.
R- dobry wieczór oczywiście pokój jedno czy dwu osobowy?
T- a jedno tylko dla niej
R- dobrze proszę tu ma pan klucze to jest czwartek piętro pokój numer 50. Życzę miłego pobytu. Dowidzenia
T- Dowidzenia
00:07
( Tomek odkluczał drzwi do pokoju Dagi i ja zaprowadził na łóżko.
Zdjął jej buty i kurtkę ona pod wpływem alkoholu odrazu poleciała na łóżko i wtedy wyleciały jej klucze z kieszeni mniemam że po kluczyku jest od samochodu położyłem jej nogi na łóżko a ta się od razu przekręciła na drugi bok postanowiłam odłożyć jej klucze na stolik żeby je widziała i nie myślała że zgubiła. Jako iż sam w tym momencie jestem bez mieszkania No to szef pokój w hotelu tego miesiąca miałaś znaleźć sobie mieszkanie i się tam wprowadzić poszukiwanie nie wychodził mi najlepiej to albo za mało było pokoleń albo było za daleko od komendy. Noi los tak chciał że akurat mieszkałem w tym samym hotelu w którym postanowiła zatrzymać się Dagmara ona spała w pokoju z numerkiem 50 a ja 51 czyli mieszkałem tak naprawdę za ścianą. Jako iż Dagmara była nietrzeźwa i wątpię żeby wstała i sama poszła sobie zamknąć drzwi od pokoju to postanowiłem że zostanę w jej pokoju na noc ją zostawiłem w sypialni tam gdzie miała łóżko A ja poszedłem na kanapę.

7:32
Pokój Dagi
D- wstałam i zobaczyłam że już nie jestem w klubie tylko jak ja się tutaj znalazłam? Postanowiłam wstać i pójść do łazienki idąc zauważyłam że jakiś mężczyzna śpi na kanapie, nie pamiętałam w ogóle wczorajszego dnia od wejścia do klubu. Postanowiłam że go obudzę.

Kontynuacja nastąpi niebawem...
Mamy już 3 rozdział 611 słów ♥️


GórskaXJawor "Na zawsze razem"Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz