Szturchnełam go za łokieć a on od razu z pozycji leżącej usiadł na kanapie.
T- o widzę że już wstałaś
D- mogę wiedzieć kim jesteś i co tu robisz a w zasadzie co ja tu robię ?
T- musisz tak od rana zadawać tyle pytań ? Ale dobra mam na imię Tomek poznaliśmy się wczoraj w klubie jak byłaś całkowicie pijana. Potem wyprowadziłem cię przed klub i... ( Tomek jej wszystko powiedział)
D-, no dobra a tak w ogóle to ty tu gdzieś mieszkasz czy jak ?
T- tak mieszkam obok tymczasowo. Ale muszę sobie coś znaleźć bo szef mnie już ciśnie
D- szef ?
T- tak szef. Jeśli pomyślałaś to nie nie jestem żadnym narkomanem tylko z pracy .
D- aha.
T- no dobra to ja idę do siebie jak coś to jestem pod 51 klucze masz na stoliku a pokój do jutra rana cześć
D- cześć
Daga nie rozumiala jak mogła się do takiego stanu doprowadzić ale skoro już mam kogoś kogo znam tu we Wrocławiu oprócz Marcina to nie jest najgorzej.
Widziała że miała znaleźć jakieś mieszkanie ale nie miala czasu bo poszla do sklepu do którego miała iść wczoraj ale nie doszła...
Wróciła do pokoju. Siedziała w nim ale jej się nudziło więc postanowiła pójść do niego i zaproponować żeby się napić. Jak sobie umyślała tak zrobiła
D- puk,puk,puk. Cześć mam propozycję chcesz się iść napić?
T- cześć dobra do ciebie ?
D- no to chodź
Poszli do pokoju a daga wyciągnęła z szafki wódkę i cole , 2 kieliszki i dwie szklanki
D-Nalejesz ?
T- Tak
T- proszę
Pierwszy kieliszek drugi i kolejny za następnym...
D- może zagramy w prawdę co ty na to?
T- dobra to ja pierwszy. Skąd pochodzisz?
D- jestem z Poznania a ty ?
T- z Mazur
D- mazury ciekawe miejsce ale teraz ja. Co cię tu sprowadziło do Wrocławia
T- praca i chęć zapomnienia o rodzinie
T- przyjechałaś tu sama?
D- nie. Przyjechałam z moim narzeczonym a w zasadzie byłym już narzeczonym.
T- no coś tam wczoraj mówiłaś że jesteś bezdomna już chyba
D- serio ? Więcej nie pije.
T- teraz to robisz.
D- następnym razem
T- masz dzieci?
D- nie a ty ?
T- też
D- ile tak wogule masz lat ?
T- ja? Ja mam 36
D- czyli tak jak mój były ale to nie ważne ja mam 35
T- yhy
D- no
T- Dobra wiesz co już jest późno jest już 3:00 to ty może idź już spać A ja idę do siebie a nie zapomnij sobie zamknąć drzwi na klucz cześć.
D- pa.
Ciąg dalszy nastąpi
Mamy już czwarty rozdział 419 słów paa
