Wzięłam do ręki moją ulubioną kredkę. Chciałam nią namalować fioletową różę, ale kredka spojrzała na mnie i wyskoczyła z mojej dłoni. Przeraźliwie się zaśmiała i wskoczyła w szparę w podłodze. Teraz zawszę, jak się kładę spać, słyszę jej śmiech.
[ horror autorstwa midnaith1610 ]
CZYTASZ
Dwuzdaniowe horrory
Horror✎ Bardzo krótkie straszne historie. Część z internetu, część od was. ☆ Estera, 2022-?