Spojrzałem na zegar - była 3:33. W drzwiach do mojego pokoju zobaczyłem ciemną sylwetkę. Postać na chwilę wyszła, by za chwilę znów się pojawić, ale z moją mamą. Położył ją naprzeciwko mojego łóżka, tak że miałem na nią idealny widok. Miała poderżnięte gardło, ale wciąż otwarte, mętne oczy. Wydawało się, że patrzyła na mnie. Po chwili postać wróciła i zrobiła to samo z moim tatą. Było ciemno, więc nie widziałem, co dokładnie robił potwór. Pochylił się przy ciałach rodziców, a potem coś narysował czy napisał na ścianie. Następnie ukrył się pod moim łóżkiem. Leżałem nieruchomo, udając że spałem. Była 5:23; na dworze zaczynało świtać, a ja wreszcie byłem w stanie zobaczyć, co postać zrobiła ze ścianą. Był tam napis „wiem że nie śpisz" napisany krwią moich rodziców. Teraz słyszę delikatne szuranie pod łóżkiem i widzę rękę powoli wyłaniającą się spod niego.
[ horror znaleziony przez capuccino_awokad ]
CZYTASZ
Dwuzdaniowe horrory
Horror✎ Bardzo krótkie straszne historie. Część z internetu, część od was. ☆ Estera, 2022-?