3

1.2K 40 38
                                    

Cała ósemka spojrzała na mnie dziwnym wzrokiem, po czym podeszli do Seo. Nie zawracając sobie nimi głowy kontynuowałam ćwiczenia. 

- Siema stary - powiedział Bang Chan.

- Cześć - odpowiedział Jun przybijając z  nim piątkę.

- Kto to ? - zapytał chyba Hyunjin patrząc w moim kierunku.

Co i raz czułam na sobie ich wzrok co powoli działało mi na nerwy. Już lekko zmęczona postanowiłam trochę odpocząć. 

- To moja młodsza siostra Ari - powiedział łapiąc mnie za rękę, kiedy przechodziłam obok niego.

- Siostra !? - krzyknęli wszyscy będąc w dużym szoku.

- Tak? - odpowiedział zabawnie mój brat. 

- Co ona tu robi? - zapytał ten debil.

- To ona jest główną autorką waszych układów - powiedział dumny Seojun.

- Naprawdę! - krzyknął jakby uradowany I.N.

-Tak, debilu. A po co ją tu przyprowadziłem?  - odparł lekko znudzony. 

- Ja bym chciał wiedzieć, jaki ona ma niby talent, że jest autorka naszych układów- śmieje się, podkreślając ostatnie dwa słowa tak chamsko, że poczułam uścisk w gardle, a śniadanie w żołądku zrobiło fikołka. Krytyka mnie  zabija, jeśli chodzi o taniec. 

-Stary, to nie było fajne, przeproś ją teraz- mówi mój brat. On nienawidzi jak ktoś mnie przy nim obraża- Lee Know, wypowiedziałem się jasno, przeproś Ari!

-Nie przeproszę tej szmaty. Czy ja ci wyglądam na miękką pałę? - oburza się i siada przy biurku z komputerem, gdzie zawsze puszczamy muzykę- Jeśli ona nie wyjdzie, to odchodzę. Wyjdź z stąd szmato. W tej chwili! Nie każ mi ciebie zmuszać do wyjścia.

- Wychodzę, nie będę robić przystanku waszemu treningowi - powiedziałam pakując swoje rzeczy do torby jak najszybciej mogłam. 

-Ari, zostań. Ta świnia i tak nic nie robi tylko drze mordę na nas- ożywił się Hyunjin 

-Ty, mała.... - chłopak wstał ze swojego miejsca i podszedł do wyższego.

Nie słuchając ich dalej nie przebierając się, wzięłam swoje rzeczy i wyszłam z sali, a potem z budynku. Wyjęłam słuchawki i puściłam swoją ulubiona piosenkę Lee Hi ,,Breathe". Ze łzami w oczach poszłam do domu. Moje myśli krążyły ciągle na słowach wypowiedzianych przez chłopaka.

 Przechodząc obok małego sklepiku postanowiłam do niego wstąpić. Kupiłam potrzebne mi produkty i znów skierowałam się w stronę domu. Idąc ciemnymi uliczkami poczułam jakby ktoś mnie obserwował. 

Odwróciłam lekko głowę do tyłu, ale nikogo nie zobaczyłam. Po paru minutach usłyszałam kroki za sobą więc przyspieszyłam, a zamaskowana postać uczyniła to samo. Wzięłam telefon i wybrałam numer do brata.


poprawiony 29-06-2023






Bad Boy | Lee Know  [w trakcie poprawy]Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz