Siedziałam w taksówce, obserwując przechodzących i przejeżdzających. Widziałam wśród nich śmiech i łzy. Nawet przejęłam się małą dziewczynką która wyglądała na zagubioną i chodziła po chodniku szukając pomocy.
Poczułam gwałtowne hamowanie i zorientowałam się że jesteśmy na miejscu. Dałam kierowcy wyznaczoną sumę pieniędzy, złapałam za walizkę i wyszłam z pojazdu. Stanęłam przed drzwiami akademiku. Taksówka już odjęchała a ja stałam sama przed akademikiem jak ten czop.
Złapałam za klamkę i już miałam otwierać drzwi kiedy drzwi same się otworzyły a za nimi wyszedł farbowany blondyn. Upadłam na ziemie i uderzyłam głową o ścianę akademiku.
,,Sory.'' wybełkotał nawet się nie odwracając. Złapałam się za głowę powoli wstając i łapiąc torbę spowrotem w ręke.
,,Idiota'' powiedziałam pod nosem.
Podeszłam do recepcji za którą siedziała starsza brunetka, z okularami spadającymi jej z nosa.
,,Dzieńdobry, w czym mogę pomóc?'' zapytała kiedy zauważyła że do niej podeszłam.
,,Pamela Moore.'' wręczyłam jej dokumenty.
,,Umm.. Dzieli Pani pokój z chłopakiem?'' spojrzała na mnie pytająco zza swoich okrągłych okularów.
++
krótki. lol. sory. obiecuje że nastepny bedzie dłuzszy. bedzie w poniedziałek. oki oki sory. lmao pa. xd
CZYTASZ
Disconnected (Book 2)
Teen FictionLuke i Pamela biorą ślub co łączy ich na wieki. Lecz pojawiają się dwie przeszkody. Pierwszą, jest Paige, dziewczyna która próbuje odbić Luke'a pomimo jego małżeństwa. Drugą, Pamelii okazja na wyjazd aby uczyć się w collegu w Londynie. Czy te przes...