Disconnected (Book 2)

3.

Otworzyłam walizkę i lekko westchnęłam. Otworzyłam szafę, stanęłam przed nią i założyłam ręce na biodra myśląc co spakować. Złapałam za trzy pierwsze lepsze bluzki, bluze w razie gdyby było zimno i dwie pary jeansów, przecież wrócę tu po reszte za tydzień. W Hillside jest tak że można dostać 'przepustke', tak jak w więzieniu. Hmm, nazwijmy to urlopem. Jedziemy sobie na 'wakacje' na pare dni, można wyjechać do rodziny a potem w wakacje (lato) nadrabiasz zaległości. Siedząc na walizce i próbując ją zapiąć do pokoju wszedł Luke. Pomógł mi i oparł się o ścianę a ja pozostałam na walizce.

- Pewnie nie możesz się doczekać. Może masz ochotę na coś..- uśmiechnął się łobuzersko.

- Jestem zajęta.- wywróciłam oczami szukając jeszcze mojej ulubionej pary trampek.

- Pam.. Błagam, jesteśmy małżeństwem a traktujesz mnie jak własne dziecko. - powiedział wymuszając mało słyszalny śmiech - jak chcesz mogę ci zrobić jedno.- dodał. Spojrzałam na niego i zmarszczyłam brwi na co on się wkurzył i wyszedł. Kontynuowałam pakowanie aż postanowiłam wziąć prysznic.

Zajrzałam za futrynę drzwi od salonu i zastałam go rozłożonego na kanapie, oglądał Must Be The Music.

- Może wieźmiemy prysznic? - zaproponowałam.

- Serio? My? Razem?- udawał zdziwionego po czym wstał i ruszył w moją stronę. Skierowałam się w tym samym kierunku co on, po drodze złapałam dwa ręczniki. Kiedy weszłam do łazienki Luke czekał na mnie pod prysznicem, już bez ubrań. Był zjawiskowy. Jego opalenizna podkreślała jego mięśnie, a jego część intymna dodawała mu jeszcze więcej męskości.

Zdjęłam koszulke i pozwoliłam mu odpiąć stanik. Zrzuciłam z siebie spodnie wraz z majtkami i wskoczyłam pod prysznic. Od razu poczułam jego dotyk na moich biodrach. Dotykał mnie bardzo delikatnie podczas kąpieli. Jego opuszki palców krążyły po moim ciele jakby były zagubione aż doszły do mojego podbrzusza, nie posuwał ręki niżej a ja odwróciłam się do niego aby spojrzeć mu w oczy. Kiedy nie mogłam już się powstrzymać, złączyłam nasze ciepłe wargi w pocałunek. Rozpoczął się wolno i delikatnie a potem zamięnił się w namiętny seks pod prysznicem.

...

Leżeliśmy w łóżku zdyszani, moja głowa oparta o jego klatke a jego broda na czubku mojej głowy. Czułam się wspaniale, szkoda że to nasza ostatnia noc, później nie będę miała czasu. Wtuliłam się w niego bardziej i schowałam twarz w wgłębienie przy ramieniu.

- Kocham Cię - odgarnął mi kosmyk włosów z twarzy i pocałował w skroń.

- Ja Ciebie też - odwzajemniłam gest.

- Nie mówi się 'Ja Ciebie też' mówi sie po prostu 'Kocham Cię' - poprawił mnię.

- Kocham Cię - poprawiłam się ponownie.

- Kocham Cię - powtórzył.

...

Obudziłam się rano u boku Luka. Biała pościel opinała jego mięśnie a jego blond włosy były rostrzpeane co dodawało mu atrakcyjności. Sięgnęłam po zerak który leżał na półce nocnej koło naszego łóżka. Wskazywał godzinę ,,6:44''. Zerwałam się z łóżka i ruszyłam do łazienki zrobić poranną toaletę.

Założyłam na siebie niebieskie jeansy i biały sweterek które sobie przygotowałam w zeszłego wieczoru. Moim szybkim przemieszczaniem się po mieszkaniu obudziłam Luka. Siedział na łóżku czekając aż będę wychodzic by mógł się pożegnać. Złapałam za walizkę i mocno go przytuliłam. Pocałował mnie łagodnie i wyszłam z pokoju a on za mną.

- Pa kochanie. - powiedziałam. Nacisnęłam na klamkę a drzwi się otworzyły. Przed nimi stanęła niska blondynka o karmelowych oczach.

- Dzieńdobry, szukam Luka Hemmingsa.- powiedziała donośnym głosem. Wyszłam z mieszkania i tylko się obejrzałam jak blondynka rozmawia z Lukiem, wyglądała na zaintrygowaną, patrzyła na Luka jak Luke na mnie, czy on ją zna?

++

wiecie jak was kocham.. xd dzisiaj miałbyć dopiero 1 rozdział a jest 3 lmao xd więc jak myślicie? kim jest ta tajemnicza blondynka? piszcie w komentarzach. BŁAGAM. za to ze jestem taka wspaniała i dodaje wam rozdziały NIE REGULARNIE ALE SZYBKO.