*3 godziny później*
Wszystko jest?
Tak, wszystko na swoim miejscu oprócz statku i załogi która miała tu już być około godzinę temu.
Może mieli gdzieś opóźnienie, spokojnie godzina w tą czy tą nas dzisiaj nie zbawi. Będziemy czekać poza tym do momentu gdy nie dotrą.
Pov. Beidou
Pospieszcie się bo już mamy dosyć duże opóźnienie przez te sztormy. Pewnie już na nas dużo osób czeka więc ruchy!
Pani kapitan! Za chwilę już będziemy na wodach naszego miasta! Już niedaleko!
Oho! I o takie wieści mi chodziło! Możemy powoli się przygotować na tłum ludzi ale najpierw i tak dopłyńmy tam w całości!
*Pół godziny później*
Widać już port! Załogo, dziękuję wam za ten cudowny rejs! Lepszego towarzystwa nie mogła bym sobie wymarzyć w taką wyprawę!
Od razu jak wpłynęliśmy do portu przywitało nas huczne przywitanie, duże grono osób przyniosła coś i nas witała. Ja jednak szukałam tylko jednej osoby. Blondynki której cera była tak jasna jakby nigdy nie ujrzała słońca. Oczy piękne i czerwone jak najczystsza krew. Gdy już trochę osób poszło w swoje strony ja zaczęłam się rozglądać. Jest! Udało się, znalazłam tą na którą czekałam. Uśmiechnęłam się i podeszłam do niej.
Dzień dobry, to twoja sprawka?
O czym ty mówisz? Ja nic nie wiem ~
Uśmiech zagościł i na jej ustach
Oj nie bądź taka skromna, i tak wiem że to ty.
Masz mnie. Jak ci minęła wyprawa?
A bardzo dobrze, oraz zamknij oczy na chwilę.
Po co? Co ty znowu wymyśliłaś?
Zaufaj mi.
Ningguang zamknęła oczy a ja dałam jej kwiaty, nie były aż tak idealne jak dzień wcześniej ale nadawały się dalej. Klęknęłam przed nią z kwiatami i kazałam otworzyć oczy.
O Jezu! One ... One...
Coś nie tak Ningguang?
Lekko się zmartwiłam.
One są cudne! Gdzie takie udało ci się zdobyć?
Zdobyłam je specjalnie dla ciebie, myślała co by najlepiej do ciebie pasowało i proszę. Są dla ciebie.
Podałam jej bukiet kwiatów.
Dziękuję ci, jesteś kochana. No dobrze ale teraz skoro już jesteś to może chciała byś odpocząć lub coś zrobić?
Bardzo chętnie odpocznę wraz z tobą. Myślałam o tobie cały czas.
CZYTASZ
~Zabawka~ Beiguang
Romance"Jeśli nie jesteś moja to nie będziesz niczyja" Czy kobieta posiadająca taki majątek potrzebuje kogoś takiego jak zwykły kapitan statku? Do jakich kroków może ktoś się posunąć byle by dostać coś albo kogoś? Jak duża będzie stawka? "- To co, przepł...