19~

97 9 0
                                    

Pov. Ningguang

- Może i masz rację, przeważnie jestem jak skała jednak jeśli chodzi i relacje i bliższe uczucia to wybucham, nie rozumiem tego.

- Rozumiem o co ci chodzi dlatego powinnaś spróbować dać szansę rozmowie, nie wszystko trzeba załatwiać formalnie i na forum. Teraz tylko się zastanów jak chcesz poprowadzić tą rozmowę, gdzie i kiedy i spróbuj dogadać się z Beidou.

- Dobrze, dziękuję ci za wszystko. Teraz prosiła bym ciebie o wyjście, chce to sobie wszystko uporządkować.

- No dobrze, miłego dnia i pamiętaj, rozmowa! Ja lecę.

Yelan pożegnała się ze mną i poszła, a ja biłam się ze swoimi myślami.

'W jaki sposób ja mam jej to powiedzieć?! Poza tym ona chyba jest z Wares. A co jeśli wszystko się zawali? Zerwie ze mną kontakt? Wszystko stracone i będzie jeszcze gorzej...'

Pov. Beidou

Siedziałam smutna jak i wściekła sama nie wiedząc na co dokładnie. To że osoba którą kocham ma prawdopodobnie kochankę, chce zerwać ze mną kontakt czy o to że tak bardzo zależy mi na niej.
Na statku było tylko kilka osób z mojej załogi ponieważ zbliżał się termin gdzie będziemy wypływać poznawać dalej wody oceanu, jednak ja siedziałam sama przy sterze. Ostatnim co teraz bym chciała to kontakt z jakąkolwiek osobą, dlatego też nagle pojawiła się Wares. Cała szczęśliwa i rozbawiona jak nigdy dotąd.

- Witam pani kapitan!

Zawołała radośnie wchodząc na pokład statku i rozglądając się za miejscem w którym bym mogła być. Nie odzywałam ani nie ruszałam się.

' Mam małe, ale jednak jakieś szanse że mi odpuści prawda-?'

Zapytałam sama siebie na co dostałam jako odpowiedź wrzask dziewczyny która już mnie znalazła.

- Coś ty taka smutna nagle? Będzie jakiś sztorm i nie będziesz mogła wypłynąć?

Usiadła obok mnie i zaczęła zadawać tysiąc pytań do. Traciłam coraz bardziej cierpliwość.

- Dasz mi spokój czy nie?! Rozumiesz że nie mam humoru na rozmowy z kimkolwiek?

- Beidou o co ci chodzi? Chciałam tylko z tobą posiedzieć i porozmawiać-

- To już rozmowa skończona! Możesz sobie już iść! Nie chcę nikogo już dzisiaj widzieć, ani ciebie ani nikogo innego! Rozumiesz?!

Wares lekko zaszkliły się oczy i lekko zdezorientowana uciekła ze statku. Szczerze miałam na razie gdzieś to jak się czuje, jedyne co mnie obchodziło w tym momencie to Ningguang.

~Zabawka~ BeiguangOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz