Był normalny dzień dla Polski i jego najlepszego i zarazem jedynego przyjaciela Węgra którzy chodzili kiedyś do tej samej szkoły którą starszy skończył dwa lata temu a młodszy teraz i miał zamiar iść tam gdzie Pol czyli ogólniak. Po szkole i w każdy weekend się spotykali a akurat był piątek po lekcjach czyli ich wspólny dzień i każdy kto ich nie znał mógłby uznać ich za parę a nie przyjaciół z czego się śmiali.
Pol- Papryka potrzebuje cię tu na chwilę.
Węgry- Co chcesz?
Pol- Bo pod łóżkiem jest materac dla ciebie byś miał gdzie spać ale nie mogę go wyciągnąć.
Węgry- To nic Pol, będę spać na podłodze.
Pol- Czyli ze mną bo łóżko mam duże.
Węgry- Serio?
Pol- Przeszkadza ci to?
Węgry- Nie.
Potem grali na konsoli u Polski, w sumie Węgry miał swój dom ale był tam bardzo rzadko bo nie miał rodziny i ciężko mu było i ciężko było mu się z tym pogodzić, jego ojciec zmarł 8 lat temu a nikogo więcej z rodziny nie znał, i więcej czasu był u przyjaciela, na szczęście rodzina Polski rozumiała jego sytuację i nawet dali mu klucze do domu i pozwolili mu przychodzić nawet w nocy. Po kolacji obydwoje jeszcze grali razem w gry a potem zamiast iść spać poczekali aż reszta zaśnie i zaczęli się wygłupiać, bawili się jak dzieci tak długo aż nagle Węgry nie przewrócił się i nie przydusił kolanem delikatnie krocza starszego przez co obydwoje zrobili się cali czerwoni.
Pol- Ah... Węgry uważaj.
Węgry- T-to prz-przez przypadek.
Pol- Okej ale nie rób już tak.
Węgry- Dobrze. Idziemy spać?, już druga w nocy.
Pol- Jasne, dobranoc.
Węgry- Dobranoc.
Na rano Polska miał trochę podły plan jak wykorzystać reakcję Węgra z nocy ale mógł to zrealizować dopiero wieczorem. Po śniadaniu oboje stwierdzili że zrobią obiad a RON im pozwolił natomiast PRL powiedział że jak coś to postawi pizzę. Na obiad wymyślili pierogi z papryką czego robienie zajęło im 2 godziny i o dziwota te pierogi były jadalne a przez to że Polsce i Węgrowi obiad się udał PRL musiał po nich sprzątać a miał co. Popołudniu grali w gry na konsoli typu Minecraft i Assassin a pod wieczór wyższy mógł zrealizować swój plan zawstydzenia przyjaciela czyli po prostu nie zabrał z sobą piżamy jak szedł się myć i przyszedł do pokoju w samym ręczniku, Węgry na ten widok zrobił się cały czerwony a Polska zauważył że coś mu nawet stanęło z czego się śmiał.
Pol- Wyglądasz jak burak.
Węgry- Ej to przez ciebie.
Pol- A wiesz że masz mały problem w swoich gaciach?
Węgry- Gdzie ty się patrzysz zboku.
Po tym Papryka spojrzał na dół i stał się jeszcze bardziej czerwony i nie wiedział co zrobić a starszemu przyszedł go głowy kolejny pomysł, gdy Węgry chciał iść do łazienki Polska zakluczył szybko drzwi i popchnął go na łóżko.
Węgry- Pol c-co ty ro-robisz?
Pol- Pomagam ci~
I gdy chwycił go za biodra i spojrzał na przyjaciela który bardziej czerwony już nie mógł być po czym go puścił i zaczął się śmiać z jego reakcji.
Pol- Sorry, nie mogłem się powstrzymać.
Węgry- Polska!
Pol- Dobra nie chciałem ale to za to co zrobiłeś mi w nocy.
Węgry- Pożałujesz tego a teraz dawaj klucz bo chce iść do łazienki.
Pol po tym odkluczył drzwi i położył się do łóżka i czekał na niższego który po chwili przyszedł a starszy odruchowo przytulił go i zasnął.Słów-570
Miłego dnia lub nocy
CZYTASZ
Szeretlek Magyarország. PolHun(+PRL)
RandomCo się stanie jeśli dwóch przyjaciół trochę poniosą ich zabawy? Większość płci męskiej, nie lubisz nie czytaj. okładka z neta Początek - 6 czerwiec 2022 Koniec- 27 czerwiec 2022 NIE UMIEM W OPISY