Eight-8

34 3 2
                                    

Gdy Najstarsza siadła koło mnie odwróciła się w stronę Yeji. Zrobiłam to samo.

-Aaa no to tak dziewczyny powinny zaraz być- Dziewczyna nie dokończyła zdania ponieważ zadzwonił dzwonek do drzwi. Liderka wstała z kanapy i podeszła do drzwi. Razem z najstarszą podeszłyśmy do dziewczyny. Ona otworzyła drzwi a w nich ujrzałam dwie koreanki.

-Hejka- Wyższa uśmiechnęła i weszła a za nią niższa. Usiadły na kanapie a ja razem z resztą.

-Hejka jestem Lee Chaeryeong i mam 22 lata. - Podałam rękę wyższej.

-Hej. Jestem Shin Yuna i mam 19 lat. - Dziewczyna uścisnęła moją rękę. Przedstawiłam się także niższej.

-A ja jestem Shin Ryujin i mam 23 lata. -  Ona także uścisnęła moją rękę. Następnie zrobiły to Lia i Yeji.

-Dobra koniec. Gdzie ja mam pokój? - Niższa czekała na odpowiedź.

-No to masz pokój z Chae- Yeji odpowiedziała dziewczynie a ona westchnęła ciężko.

-Serio z nią? - Dziewczyna wskazała na mnie wzrokiem. -Tak. A coś  nie pasuje?! - Dziewczyna wstała i krzyknęła.

-Nie no ok. Tylko wolałam mieć z lidęrką a nie z jakimś kidem. - Dziewczyna zaśmiała się pod nosem.

-To nie jest żaden kid a jak ci nie pasuję to ja mogę iść do niej a ty będziesz u mnie. - Dziewczyna zaproponowała a niższa zrobiła tylko wielkie oczy.

-O nie nie pozwolę na to. Liderka nie będzie z nią spać. - Dziewczyna zaprzeczyła i wstała dając znak głową a bym z nią poszła. Wstałam i poszłam z nią do "naszego" pokoju. Gdy weszłam dziewczyna rzuciła się na łóżko. Zamknęłam drzwi od pokoju i weszłam do niego.

-Ej! Mam ci coś do powiedzenia. - Dziewczyna poklepała miejsce koło siebie. Usiadłam na wskazanym wcześniej miejscu i czekałam na dalszą wypowiedź.

-A więc tak Yeji jest moja i nawet nie próbuj jej podrywać ani nic. Bo jak nawet spróbujesz ją gdzieś zaprosić to już po tobie. Zrozumiano? - Dziewczyna zadała mi pytanie.

-Ja nawet nic nie próbuje. Jesteśmy przyjaciółkami i nic pomiędzy nami nie ma nic innego. Obiecuję że nie będę jej podrywać z ręką na sercu. - Powiedziałam dziewczynie a ona się uśmiechnęła. Poszłam zrobić sobie wieczorną rutynę.

***

Po 30 minutach przyszłam do swojego pokoju.

-Ja idę już spać. A ty? - Spytałam się dziewczyny a ona pokiwała głową.

-Ja jeszcze nie. Śpij dobrze kidzioszku. - Dziewczyna wyzwała mnie a ja położyłam się do spania.

-Śpij dobrze wyrośnięta żyrafo.- Zaśmiałam się i usłyszałam jak starsza także cicho się zaśmiała.

***

Hwang Yeji
Gdy chciałam się położyć usłyszałam pukanie do drzwi. Wstałam z łóżka i otworzyłam drzwi. Ujrzałam przerażoną Lię. Starsza wskoczyła mi do pokoju.

-Yeji to poważna sprawa. Pomóż albo giń. - Dziewczyna oddychała bardzo szybko.

-Lia jest 22 w nocy i ja chce spać a nie pomagać komuś. Idę ginąć. - Położyłam się spać.

-No ale Yeji to bardzo ważne i jak nie pomożesz to nie kochasz Chaeryeong. - Dziewczyna zrobiła głupią minę.

-Dobra dobra pomagam. A więc o co ci chodzi królowo Jisu.- Zaśmiałam się cicho pod nosem.

-Dobra nie żartuj sobie. A więc chodzi o to że masz zorganizować mi randkę. Z pęwną dziewczyną z którą powinnam spać ale tego nie robię. - Dziewczyna poprosiła mnie o przysługę.

-No to pomyślmy co lubi ta dziewczyna z którą powinnaś spać czyli tak zwana Yuna. Myślę że powinnyście pójść nad rzękę i kupić sobie po gałcę loda ale nie że jedna gałka dla jednej tylko jedna dla dwóch żebyście razem zjadły jednego loda. - Odpowiedziałam dziewczynie a ona się uśmiechnęła.

-A i jeszcze jedno. Mogę spać u ciebie bo nie mogę spać z Yuną bo chyba umrę. - Starsza zadała mi pytanie ale już spokojniej.

-Możesz tylko na ziemi bo nie zmieścisz się na łóżku. - Pokazałam miejsce na ziemi koło łóżka.

-Dobra dzięki. Ja idę już spać. - Dziewczyna uśmiechnęła się i poszła spać na ziemi.

-No to dobranoc Yunasiaro. - Pożegnałam się z dziewczyną.

-Dobranoc Chaersiaro- Dziewczyna się zaśmiała i poszła spać. Zrobiłam to samo. Zasnęłam szczęśliwie.

____________________________________________
Przepraszam za błędy i życzę dobrej nocy. <3
❀❀❀❀

꙳𝙸 𝙻𝚒𝚟𝚎 𝙵𝚘𝚛 𝚈𝚘𝚞 𝙲𝚞𝚝𝚒𝚎꙳  ♱𝘾𝙝𝙖𝙚𝙧𝙅𝙞♰Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz