Rozdział 2

6 0 0
                                    

•13.02.2038•

-Nie ma jeszcze żadnego lekarstwa? Ona jest za młoda by umrzeć..-Roger rozmawiając z lekarzem patrzył na Chloe jak śpi w łóżku będąc zamknięta w szklanym pomieszczeniu gdzie na około łóżka z małą szafką są szklane ściany przez które ludzie mogą na nią patrzeć.
-Niestety nie ma. Przykro mi.-Lekarz poklepał go po ramieniu i odszedł.Roger patrzył na dziewczynę czując się źle że nie może nic zrobić. Po chwili podszedł do niego Lucas z psem od Chleo.
-Ona ma zajebistego psa.-Klęknął i przytulił Diego. Roger tylko chwilę na nich patrzył a potem znowu na dziewczynę. Lucas westchnął i znów się odezwał.-Jest z nią bardzo źle?
-Nie da się jej uratować.-Powiedział załamany ale również wkurzony.
-Polubiłeś ją, co nie? Tylko nie kłam.-Lucas się lekko uśmiechnął patrząc na kumpla.
-Ym.. Jest fajna. -Uśmiechnął się zerkając na psa, który również patrzył na Chloe przez szklane ściany. Po chwili Roger zauważył jak ona się budzi więc wziął kombinezon przez, który nie powinien się zarazić. Wszedł do środka bez niczyjej zgody i zamknął metalowe drzwi połączone z grubymi szklanymi ścianami. Po chwili Roger znów się odezwał.-Jak się czujesz?-Spytał biorąc krzesło i siadając na nim patrząc na dziewczynę. Lucas się na nich patrzył razem z psem a po chwili odszedł z Diego by dać im trochę prywatności.
-Bywało lepiej..-Powoli się zaczynała podnosić i usiadła na łóżku z skrzyżowanymi logami.-Jestem zarażona, prawda?-Spojrzała na niego. Roger tylko pokiwał głową na znak ,,tak" i westchnął.
-Ale będzie dobrze, uratujemy Cię. Na tym polega nasza praca w G.P.E.-Spojrzał na nią.
-G.P.E? Co to jest?-Spytała zaciekawiona.
-Globalna Pomoc Epidemiologiczna.-Odpowiedział jej od razu. Po czym spojrzał na jej ramię i odsłonił kawałek jej piżamy, którą dostała od lekarzy z G.P.E, ale widząc że nie ma żadnej rany, nawet zadrapania, był mocno zaskoczony.
-Nawet nie chcę patrzeć na tą ranę, bo wiem że jest źle.-Odezwała się Chloe, wzdychając ciężko.
-Nawet nie musisz. Bo jej nie masz..-Odpowiedział Roger i wstał.

Raj Nieżywych Dusz Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz