*Stark*
Wstałem z łóżka z bólem głowy.Była 12. Poszłem do kuchni po tabletki. Zastałem tak Mrożonkę i resztę avengers.
-Co tam Mrożonko?-zapytałem się kapitana
-Nie nazywaj mnie tak!.-nagle winda się otworzyła i wyszedł z niej Nick Fury.
-Posłuchajcie mam dla was misje.-no i już od razu z misją , żadnego dzieńdobry-Oto filmik z przed 4 godzin.-puścił nam film przedstawiający młodą dziewczynę , która uniosła auto w górę ,a potem odleciała-Macie ją znaleść i przyprowadzić , jest niebezpieczna.
-Tego jeszcze nie było-powiedział Clint siedzący na kanapie.
-Czyli telekineza?-zapytał Steve, na co fury przytakną.
-To do roboty-zmierzyłem w stronę mojej pracowni , a reszta za mną.-tak więc mamy tutaj dziewczynę , na oko 15 albo 16 lat. Widać twarz, lecz jest rozmazana -stwierdziłem
-Dasz radę ją znaleść?-Zapytała mnie Romanoff , choć znała odpowiedź.
-No jasne , za kogo mnie masz...i już!-Wyświetliłem jej zdjęcie i wszystkie informacje o niej-Brooklyn Jahnson , urodzona 31 marca. Rodzice zginęli nie całe pół roku temu , mieszka z przbraną siostrą. Chodzi do szkoły Midtown.
-Mamy adres dziewczyny?
-Tak , jutro tam lecimy.
-Ale co zrobimy? Przecież tak po prostu z nami nie pójdzie.-stwierdziła Romanoff.
-To ją zmusimy. Jest niebezpieczna. Będzie musiała z nami pójść-po moich słowach wszyscy się rozeszli.
CZYTASZ
/ZAWIESZONE/Brooklyn: Wybranka perły/Avengers_H2O_Wystarczy kropla
Pertualangan16-letnia Brooklyn przeprowadza się po śmierci rodziców do starszej siostry do Nowego Yorku.Wydawało się że Brooklyn to zwykła dziewczyna , ale nie, jest ona syreną i ma potężne moce. Pierwszego dnia w szkole, bohaterka poznaje Petera , a ten zostaj...