NINE

898 74 35
                                    


30/04/22

Mimo zaledwie miesiąca znajomości Jake stał się stałym gościem domu rodziny Lee

Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.

Mimo zaledwie miesiąca znajomości Jake stał się stałym gościem domu rodziny Lee. Czasami, gdy siedział bez celu w swoim mieszkaniu, telefon od Heeseunga okazywał się zbawieniem i wyciągnięciem go z wiecznej nudy. Nie robili nic rozrywkowego, po prostu rozmawiali przy jakimś gorącym napoju, a czasami młodszy przywoził też kawałek ciasta, które wyjątkowo lubił robić. Każda wizyta kończyła się wycieńczającą zabawą z Yunseo, który całkowicie różnił się od tego, którego poznał i ciągle widywał w szkole. Na jego lekcjach nadal nie był chętny do rozmów, ale gdy ich odwiedzał, od razu biegł do drzwi, aby się przywitać, a następnie pokazać swoje kolejne zabawki.

W ciągu niecałych dwóch tygodni zdążył odwiedzić ich kilka razy i przy którejś z wizyt chłopiec po prostu pociągnął go do swojego pokoju, aby zaprezentować całą kolekcję, której samochodziki były tylko małym procentem. Jego zabawki znacząco się od siebie różniły, ale z jakiegoś powodu bardzo mu się to podobało. Cieszył się, że Yunseo znajdował radość w rzeczach, które większość społeczeństwa uznawała za te „dla dziewczynek”, a jego tata nie miał do tego żadnych uprzedzeń. Dlatego też w pokoju małego Lee znajdowało się wiele pudełek puzzli, książek, kolorowanek, plastikowych żołnierzyków, pluszaków i jedna lalka, którą nazwał Lola.

Jake całkowicie się roztopił, gdy Yunseo powiedział mu, że czasami robi herbatkowe spotkania dla Luny i pluszaków, podczas których prowadzą ważne rozmowy. Obiecał, że zaprosi go na jedną z nich, a on entuzjastycznie przystanął na propozycje.

Podczas rozmów z dzieckiem Sim dowiedział się, że najbardziej lubi on oglądać bajki, chodzić na spacery i bawić się z pieskami jego wujka. Na samym szczycie listy stało jednak spędzanie czasu z jego tatą.

– Yunnie, chcesz wyjść na dwór? Jest ładna pogoda – rzucił Heeseung, co spowodowało zwrócenie na siebie uwagi dwóch osób.

Jaeyun kolejny raz urządzał z chłopcem wyścigi jego autek, w które oboje byli bardzo wciągnięci. Jednak na propozycje swojego taty, Yunseo automatycznie podniósł się z dywanu i klasnął w dłonie, gotowy do wyjścia na zewnątrz. Mężczyzna został zmuszony do posprzątania miejsca ich zabaw, ale szybko się z tym uporał i odstawił pudełko w odpowiednie miejsce.

– Tato, chodź!

Heeseung odstawił kubek kawy dokładnie w tym samym momencie, w którym Jake sięgnął po ten swój i uśmiechnął się do niego delikatnie. Zaraz po tym wyszedł na taras. Było to dość spore półkole ogrodzone barierką, która miała niewielką furtkę, aby wyjść nią do ogrodu. Młodszy mężczyzna również wyszedł z domu i szybko zajął miejsce w podwieszanym fotelu, który był jedną z wielu uroczych i wygodnych rzeczy na tarasie. Był on naprawdę pięknie urządzony i wszystko zostało wyciągnięte niedawno, bo dopiero z połową kwietnia przyszły pierwsze ocieplenia. Na drugim końcu tarasu znajdowała się niewielka drewniana huśtawka, a niedaleko niej stał stolik z kilkoma krzesełkami. Tuż obok fotela, w którym siedział Jake, wisiał jeszcze jeden. Zadaszenie nad nim było przystrojone lampkami i niewielkimi lampionami, co musiało wyglądać magicznie wieczorami.

love has apple lollipop flavour| heejakeOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz