Every Day

291 16 38
                                    

Oczami Max:

Obudziłam się około 11. Byłam tak samo wtulona w dziewczynę tak jak zasnęłyśmy. Wygląda słodko jak śpi. Chciałabym tak do końca życia się budzić. Patrzyłam na jej spokojną twarz. Wygląda pięknie. Lekko rozczochrane włosy i lekkie rumieńce na twarzy.

Jest idealna pod każdym względem

Mogłabym patrzeć się na nią cały czas bez przerwy.

Dla ukochanej zrobi się wszystko

Myślałam nad słowami Mike'a. Tak jak mu powiedziałam. Dam jej czas tyle ile będzie chciała. Nie chcę naciskać. Boję się mówić o uczuciach bo wiem, że mogę ich nawet zranić. Dlatego nie rozmawiam o tym co czuję. Jednak ta dziewczyna potrafi wyczytać zemnie jak z otwartej księgi. Na myśl o niej czuje jak robię się czerwona.

Dla niej jestem otwartą księgą

Czułam jak dziewczyna zamruczała.

Boże nawet takie zachowanie jest słodkie

Zaczyna się budzić. Poczułam mocny ucisk wokół talii. Jeszcze bardziej się we mnie wtuliła. Nie przeszkadzało mi to. Po chwili podniosła swoją głowę i posłała mi swój zaspany uśmiech.

Potrafi zarazić swoim uśmiechem

Też się uśmiechnęłam w jej stronę. Położyła swoją głowę na moją klatkę piersiową. Serce zabiło mi jeszcze szybciej aż bałam się, że może je usłyszeć

Eleven-Dzień dobry Maxine-przywitała się mając nadal zaspany głos

Max-Dzień dobry El- odparłam

Eleven- Jak się spało? - spytała się

Max- Szczerze to bardzo dobrze- odpowiedziałam szczerze-A jak tobie? - dodałam

Dwa dni po przebudzeniu a już miałam jeden koszmar. Jednak dziś było inaczej

Eleven-Bardzo dobrze. Wyjątkowo się wyspałam- odpowiedziała

Max-Dobrze wiedzieć haha. Cóż może wstaniemy i zrobimy śniadanie?- spytałam się a w odpowiedzi dostałam tylko przekręcenie głowy na "nie" - El… Bez żadnego gadania idziemy zrobić śniadanie-dodałam a dziewczyna jak miś koala objęła mnie całą przez co nie mogłam wstać

Eleven- Wolę zostać w pokoju- powiedziała

Max- Jeśli nie dasz mi zejść sama z łóżka to pójdę razem z tobą, ponieważ się uczepiłaś się mnie jak koala-powiedziałam a dziewczyna ani rusz- Dobra nie dajesz mi wyboru-dodałam i w końcu udało mi się wstać lecz ona nadal była przyczepiona.

Nie przeszkadzało mi to. Wyszłam z nią z pokoju kierując się do kuchni. Zauważyłam, że było kilka osób. Pewnie nocowali.

Max-Więc co pani dziś zamawia na śniadanie?- podałam kolejne pytanie

Eleven- Gofry z bitą śmietaną- odpowiedziała

Max-A jakie słowo się używa?- powiedziałam z śmiechem w głosie

Eleven-Poproszę gofry z bitą śmietaną- powiedziała

Max-Już się robi Panno Hopper-odparłam

Eleven- Dziękuję- odezwała się

Podniosła głowę z mojego ramienia i dała buziaka w mój policzek. Wystarczył jeden jej dotyk a poczułam jak przechodzą przez moje ciało przyjemne dreszcze. Jej usta były tak miękkie i ciepłe. Byłam tym szczerze zdziwiona.

I will always be with you  (Elmax) (2021) [Zakończona] Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz