I love you anyway

18.

Po zobaczeniu Nate'a z tą dziewczyną w końcu zrozumiałam, że on nie jest dla mnie. Nate nie ma w życiu żadnego celu, on nie chce dziewcyzny woli kochanki na jedną noc. A ja? Ja od zawsze pragnę mieć chłopaka, a później męża z którym założę rodzinę. Wiem, że mam dopiero 16 lat, więc jeszcze dużo życia przede mną, ale ja nie chce mieć romansu z chłopakiem, który i tak ze mną nigdy nie będzie. Po rozstaniu z Patrykiem obiecałam sobie samej, że podczas szkoły się nie zakocham, ale zrobiłam to i to już drugi raz. Pierwszy był Nathaniel oczywiście, ale to było tylko zauroczenie. Lecz od kąd poznałam Davida..   moje uczucie przeszło na niego. Z Davidem czuje się w 100% sobą i wiem, że zawsze mogę na niego liczyć. Nie powiem, że na Nate'a nie mogę liczyć i nie mogę czuć się sobą, bo to nie prawda. Nate'a kocham, ale jako przyjaciela czy nawet już jako brata. Davida pokochałam inaczej. Miała to być cudowna przyjaźń, a wyszło tak, że on jest we mnie zakochany i ja w nim. Z jednej strony bardzo bym chciała spróbować z nim wejść w związek, ale z drugiej się boję. Boję się wejść w związek po ostatnich przeżyciach z Patrykiem.

Siedziałam w łazience około 30 minut aż poczułam wibracje mojego telefonu. Wyjęłam go z torebki i zobaczyłam, że mam nową wiadomość.

Od: Darcy🍑❤

js nie wiwm gdxie tt jesyws alw ja s btatemvjedtem u nieho w pokiju

Szczerze to zmęczyłem się czytając to. Ale kurwa. Czy ja zgłupiałam do reszty? Zostawiłam samą pijaną Darcy, a obiecałam Williamowi, że się nią zajmę jak się upije. Wyszłam z łazienki i natychmiast udałam się w stronę pokoju Daniela. Bo z tego co zrozumiałam z tej wiadomości to tam właśnie się znajdują.

- Darcy boże, zabije Cię. Miałyśmy nie pić podczas imprezy, żeby móc później napić się razem.

- No przepraszaaam bo ja tak nie umiem. Wódka jest taka fajna i dobra, ona sama do mnie szła. Gramy w buletke?

- Nie moja droga. Ty idziesz spać.

- Nie no, zaraz przyjdzie Willuś, miałam na niego poczekać grzecznie.

- Dobra siostra połóż się narazie tu, my z Tobą posiedzimy, a gdy tylko przyjdzie Will obudzimy Cię.

- Obiecujesz?

- Tak.

- Daniel myślę, że to nie jest dobry pomysł. Ona jest najebana jak szpadel, lepiej żeby poszła spać - powiedziałam trochę ciszej żeby Darcy nie usłyszała.

- Ale niech ona myśli tak myśli, bo się obrazi i na siłę będzie siedzieć. Niech tutaj zaśnie, niedługo przyjedzie William to ją zabierze do pokoju.

Kiedy dziewczyna zasnęła ja z Danielem sobie troche o sobie zaczęliśmy opowiadać. Powiedziałam mu troche o tym jak wygląda życie w Polsce i o moich znajomych stamtąd. Daniela bardzo ciekawiło też dlaczego się tu przeprowadziłam. Ale naszą fajną rozmowę niestety przerwał Will.

- O jesteś w końcu. Weź ją po cichu zanieś do pokoju i idźcie spać, jest tak pijana że nie wie nawet jak sie nazywa.

- Olivia mówiłem żebyś ją pilnowała.

- To nie wina Olivi, zresztą Darcy nie jest małym dzieckiem, że trzeba ją pilnować.

- Dobra nie ważne, dobranoc.

Will wziął Darcy na ręce i zabrał ją do ich pokoju. Mówię ich, bo on już tu prawie mieszka tak naprawdę. Pomogłam Danielowi trochę ogarnąć ten dom, bo chciałam też już jechać do siebie. Pożegnałam się z chłopakiem i wyszłam.

Po wejściu do swojego mieszkania powędrowałam prosto do pokoju, bo nie marzyłam o niczym innym jak o gorącym przysznicu i pójściem spać.

Nalałam gorącej wody po brzegi wanny i dorzuciłam różaną kule do kąpieli o kolorze czerwonym z płatkami kwiatów. Po rozebraniu się z ubrań zmyłam makijaż który po całym dniu wyglądał okropnie i wsumie to więcej go nie było niż był czyli jak zawsze. Położyłam się w wannie włączając przy tym moją ukochaną playlistę z piosenkami Ariany.

Po krótkim czasie śpiewania w wannie zorientowałam się na zegarku że jednak minęło pol godziny a woda już stała się zimna. Wyszłam z wanny i od razu sięgnęłam po biały mięciutki ręcznik do ciała. Ubrana w różową piżamę z Victori Secret oraz tego samego koloru puchate kapcie poszłam do swojego pokoju.

Leżąc w łóżku rozmyślałam nad wszystkim. Nad moja relacja z Nate'm. Niby traktuje go jako przyjaciela ale przyjaciele się nie całują a wszyscy dobrze wiemy, że jeśli by chciał mnie pocałować to bym nie protestowała nawet. Z drugiej strony co z Davidem? Mamy świetny kontakt i wcześniej rozmyślałam nawet nad związkiem z tym chłopakiem ale teraz jak już jestem trzeźwiejsza to ta relacja by nie miała sensu, on chyba nie jest nawet w moim typie. Po długich namysłach zasnęłam nagle.

~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~

hejkaa,
kochani powoli wracam z rozdziałami i tak czytałam trochę te wcześniejsze (głównie żeby przypomnieć sobie fabułe) i za dużo nie zmienię ale jednak trochę muszę bo aż za nudno się to czytało. Zbyt chaotycznie i szybko wszystko się dzieje w tej książce i zwłaszcza boli mnie w oczy że prawie same dialogi.

Także z racji że sama nie pamiętam już nawet a nie chce mi się aż tak szukać xD opiszę wam osoby wystepujące:

Olivia - główna bohaterka nasza oczywiście. Długie sięgające do połowy pleców ciemne blond włosy, niebieskie oczy, 164cm wzrostu, lubi mieć dobre oceny w szkole i ogólnie być w czymś dobra ale z drugiej strony nienawidzi się uczyć noi ma 17 lat i chodzi do 2 klasy liceum na profil biolchem. Jest miła bardzo ale z z trudnym charakterem.

Nathaniel - współlokator Olivi bo ich mamy są przyjaciółkami i razem zamieszkały. 190cm wzrostu, brunet, brązowe ciemne oczy. Ma 18 lat i chodzi do 3 klasy liceum na profil humanistyczny.

David - Chodzi do klasy z Olivia (jego postaci totalnie nie pamiętam więc może się bardzo roznic od wcześniejszej). Ma blond włosy, zielone oczy 185cm wzrostu. 17 lat czyli tak samo jak Olivka.

Veronica - siostra olivi ma 15 lat czyli 2 lata młodsza i wsumie tyle chyba.

Ela - Mama dziewczyn

Melanie - Mama Nathaniela

Darcy i William  -  Darcy to przyjaciółka z klasy Olivi. Jest brunetką o niebieskich oczach 160cm. William chłopak Darcy i przyjaciel Nate'a i jest także brunetem, ma 190cm wzrostu także i chodzi z Nathanielem do klasy.

Oliwier - brat Darcy ma 15 lat, brunet

Dobra wstawiam rozdział i od razu uprzedzam nie bijcie mnie ale na początku to co jest napisane tam u Darcy w domu jeszcze pisałam rok temu dopiero końcówkę rozdziału dziś dopisałam i wstawiam. Jeszcze nie wiem co ile będą się pojawiac rozdziały ale będę dawać znac