P.O.V. Fei
Zastanawiałem się dość długo, aż w końcu wpadłem na pomysł.
- Wiem! - krzyknąłem i podbiegłem do drzwi.
Włączyłem zegarek i prześwietliłem otwór do klucza, kolejnie podszedłem do kluczy. Przyglądałem się każdemu po kolei przyglądając się i porównując z konstrukcją.
- Chwila... - pomyślałem głośno - Mam to! - ucieszyłem się, a wtedy Tenma do mnie podszedł.
- Znalazłeś właściwy klucz? - dopytała się zaciekawiony, a ja przytaknąłem.
- Spójrz, jedynie ten pasuje konstrukcją do drzwi
- Super! - krzyknął widocznie zadowolony i szybko wziął środkowy klucz.
Po chwili byliśmy już wolni. Teraz szliśmy długim korytarzem rozglądając się dookoła. Ściany były szare i szczerze mówiąc zniszczone, a podłoga była pokryta betonem. Sufit był wklęsły, jednak zaokrąglone, a na nim wisiały dość nisko lampiony.
- Gratuluję - usłyszeliśmy głos Saru, s potem, jego śmiech.
Szybko obejrzeliśmy się wokół siebie, ale nikogo nie było. Nawet hologramu. Jednak prędko zorientowaliśmy się, że głos dochodzi z głośnika, który jak w poprzednim pomieszczeniu był zamieszczony gdzieś wysoko na ścianie.
- Nie sądziłem, że tak łatwo wam pójdzie. Szczerze mówiąc zaskoczyliście mnie - zaśmiał się.
- Saru! Wypuść nas stąd! - krzyknąłem, lecz odpowiedział mi śmiechem.
Widać było, że ma dziś dobry humor, mimo przegranej.
- Nie dziś, głuptasie - zadrwił ze mnie, co nie spodobało się mi za bardzo.
- Uhh, Saru jesteś niemożliwy! - zdenerwowałem się i postanowiłem nie odpowiadać mu, jednak usłyszałem tylko cichy śmiech i później głuchą ciszę.
Szliśmy tak kolejną chwilę, aż doszliśmy do miejsca, gdzie stał kamienny pulpit z szarym przyciskiem. Tenma go kliknął, a wtedy przed nami pojawił się hologram w powietrzu przedstawiający niebieskie tło.
- Przed wami drugie zadanie. Będzie to prosty quiz, który na 100% zapewni wam dojście do kolejnego poziomu - znów usłyszeliśmy głos, który najprawdopodobniej miał w planach przedstawianie naszych zadań.
- Huh? - słyszałem zdziwienie Tenmy - Skoro zapewni nam dojście do kolejnego poziomu do ruszajmy! - krzyknął entuzjastyczne.
- Pytanie 1 - Jak zakończył się mecz Chrono Storm vs The Lagoon? - na ekranie pojawiło się pytanie.
- 5-4 dla Chrono Storm - odpowiedział uśmiechnięty Tenma.
- Pytanie 2 - Jak zakończył się mecz El Dorado Team 02 vs Giru? - usłyszeliśmy, a wtedy Tenma zaczął się jąkać.
- Um... to było... 4-3, Giru przegrało mecz! - przypomniał sobie.
- Pytanie 3 - Jak zakończył się mecz El Dorado Team 03 vs Garu? - wtedy, ani ja ani Tenma nie chcieliśmy odpowiadać, spojrzeliśmy na Kai'a, na którego w tym momencie liczyliśmy, chociaż, nie byliśmy pewni czy zna prawidłową odpowiedź.
- Mecz między El Dorado Team 03 a Garu zakończył się remisem: 2-2 - powiedział, a wtedy przed nami znienacka otworzyło się przejście, którego wcześniej nie widzieliśmy.
P.O.V. Tenma
Gdy przed nami pojawiło się przejście, niepewnie poszliśmy przed siebie, jednak szybko się okazało, że nie ma czego się bać. Kolejny hologram stanął przed nami.
- Zadanie trzecie. Odpowiedz na pytanie, bezbłędnie. Jakimi kolorami odznaczało się logo Feidy? - usłyszeliśmy, a wtedy na hologramie pojawiło się logo Feidy w postaci takiej kolorowanki - Każdo z was musi podać po jednym z kolorów, a osoba, która kiedykolwiek była Dzieckiem Drugiego Etapu nie ma prawa udzielać się w tej sytuacji - dodał ten sam głos, a wtedy mnie zamurowało.
Zupełnie nie pamiętam loga Feidy i gdyby nie ta "kolorowanka" nie wiedział bym jak ono wygląda.
- Ok, to ja zacznę! Umm....? Pomarańczowy! - na szczęście przypominałem sobie jedyną rzecz dotyczącą tego loga, a wtedy kolorowanka zaczęła się uzupełniać kolorem pomarańczowym.
- Czarny - odparł Kai i spojrzał na Mizuki, która lekko skinęła do niego głową.
- Biały - wymamrotała ciszej, lecz system zaliczył bez żadnych problemów.
I wtedy zapewniliśmy sobie pokolorowaną kolorowankę. Było fajnie. Zadania od Saru były póki co zabawą i nie sprawiały nam trudności. Zastanawiałem się czy to było celowe.
- Wiesz, co Tenma? - zagadał mnie Fei.
- Hm? - mruknąłem w odpowiedzi.
- Ja logo Feidy zawsze kojarzyłem z Saru, jeśli chodzi o kolory - powiedział do mnie, a ja się zdziwiłem.
- Huh? Co masz na myśli? - zapytałem go, licząc, że mi wyjaśni.
- Podwójna heliosa genu pomarańczowa jak tunika Saru, tło na fladze czarne jak koszulka Saru no i tło między strukturami białe jak włosy Saru. A uwierzysz mi, że to zwykły zabieg okoliczności? - wyjaśnił mi, a ja się uśmiechnąłem.
- To dość niesamowite, Fei - zaśmiałem się patrząc na niego.
CZYTASZ
Liga 01
FanfictionW historii piłki nożnej drużyna Chrono Storm została ogłoszona jako jedna z najsilniejszych drużyn. Z tego powodu do teraźniejszości Tenmy przybywają nowe osobniki, które będą wymagały walki. Skutkuje to współpracą z osobą, której nikt by się nie sp...