Rozdział 15

40 2 0
                                    

 " Miła niespodzianka "

Po wczorajszym dniu byłam taka szczęśliwa. Myślałam że oszaleje z radości. Dzisiaj leże właśnie na łóżku i rozmyślam mam motylki w brzuchu to takie przyjemnie. Kiedy wstałam rozłegł się głośny dzwonek do drzwi. Otworzyłam

- Hej kotek - powiedział Tomas.A ja jak głupia żuciłam się na jego szyję. Wczoraj jesczze zadzwoniłam do wszystkich i powiedziałam że chodzę z Tomasem wszyscy go polubieli.

- Nie jadłam śniadania może zjemy razem ? - Zapytałam.

- Okej oczywiście że tak kotuś. - pocałował mnie,. Kiedy stałam przy lodówce czułam czyjeś ręce na moich biodrach odwróciłam się i cmoknełam Tomasa prosto w usta a on wziął mnie na ręce i posadził na blacie.

- Dziś ja przyszykuje śniadanie - Pocałował mnie i zabrał się za robie śniadania.

Po śniadaniu poszliśmy do mojego pokoju położyliśmy się na łóżku. Tomas sobie coś przypomniał i wybiegł z domu. Kiedy wrócił nie był sam przyszedł z Owczarkiem Niemieckim i puścił go do Lusi.

- O  jak słodko - małe nasze perły bawili  się razem.

Położyłam  głowę na jego brzuchu i nawet nie wiem kiedy zasnęłam.

 OCZAMI TOMASA

Była taka słodka jak spała. A nasze pieski bawiły się razem to było magiczne i boskie.Bardzo ją kocham i nie pozwole nikomu ją skrzywdzić.


ZakochanaOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz