Rozdział 49

194 12 3
                                    

Ciemność przynosiła zazwyczaj ze sobą strach i niepewność przed tym, co miało nadejść. Nie bez powodu dzieci obawiały się wejścia do pokoju pogrążonego w mroku. Dla dorosłych mogło wydawać się to tylko dziecięcą wyobraźnią, ale co by powiedzieli, gdyby potrafili zobaczyć to co ich podopieczni. To, co czaiło się w mroku, a było widoczne tylko przez dziecięcy umysł. Z wiekiem wypieraliśmy to co widzieliśmy i tłumaczyliśmy to młodym wiekiem, ale tylko ci, którzy mieli styczność z nadprzyrodzonych światem dłużej niż dziecięce lata, byli świadomi, iż to wszystko istniało. Potwory spod łóżka, dziwne ludki, a nawet postacie chodzące po panelach i wywołujące ich skrzypienie.

Jak wiele stworów by jeszcze nie zawitało w moim świecie, to nie czułam przed nimi strachu. Siedząc w ciemności, nawet czułam się lepiej niż w słońcu. Byłam wtedy sama z własnymi myślami. Miałam długo upragniony spokój. Lecz dopiero teraz poczułam pełne szczęście takiej chwili. Wiedziałam, że gdy kolejnego ranka się obudzę, ktoś będzie na mnie czekał. Nie byłam już samotna. Gdy mieszkałam z matką, często takie chwile nie były dla mnie przyjemne. Uczucie samotności i braku nadziei na lepszą przyszłość było dobijające, ale gdy ono zniknęło, mogłam w pełni cieszyć się ciszą.

Leżałam na łóżku w pokoju Johna, po tym jak salon do późnego wieczora był okupowany przez siostrę ognistowłosego wraz z jej chłopakiem. Nie chciałam narażać się na pytania zadawane przez Luke'a, a gdybym tam została to z pewnością jakieś by padły. Dlatego zaraz po tym jak John wyszedł do pracy, ja zniknęłam w jego pokoju.

Spojrzałam na drzwi, wracając wspomnieniami do tego co miało miejsce jeszcze kilka godzin temu. Dotknęłam swoich ust palcami, nie potrafiąc pojąć, co się stało. Pierwszy raz się całowałam. Miałam dwadzieścia lat i właśnie przeżyłam swój pierwszy pocałunek. Powinnam znieść go chyba lepiej, niż to robiłam. W końcu byłam dorosłą kobietą, ale żyjąc z dala od ludzi, a tym bardziej chłopków, nie miałam nigdy okazji spróbować tych wszystkich romantycznych sytuacji. Nawet nie chciałam. Nie wierzyłam w bezinteresowną miłość. Czy coś się zmieniło? Czy twierdziłam, że mogłabym poczuć coś do Johna prosto z serca, a nie przyzwyczajenia? Czy on coś czuł do mnie? Czy chęć spędzania z nim wolnego czasu, by po prostu był obok, można było nazwać zakochaniem się? Może zauroczeniem? Ale ja przecież nie miałam takich uczuć. Nie wiedziałam nawet, jak one wyglądały.

Odwróciłam się na drugi bok. Miałam zbyt wiele myśli w głowie, bym mogła zasnąć. Dom pogrążył się już dawno w śnie, lecz ja wciąż rozpamiętywałam to co zaszło. Te ciepłe usta i dłonie, które objęły moją talię. Nawet sam zapach jego perfum.

Czy gdy wróci z pracy nad ranem, położy się w salonie? A może będzie chciał zasnąć w swoim łóżku? W końcu kiedy Kira i Luke się obudzą, to będą chodzić po salonie. Czy ja chciałam, by John położył się obok mnie? Już raz spaliśmy w jednym łóżku, ale teraz było trochę inaczej. Czy by mi to przeszkadzało?

Od razu wyobraziłam sobie chłopaka leżącego obok. Jego dłonie, które objęłyby moje ciało albo oddech łaskoczący mój kark.

Och powinnam przestać. Zachowywałam się jak napalona nastolatka. Może rocznikowi byłam dorosła, ale mentalnie na pewno zatrzymałam się kilka lat temu.

Przytuliłam pierzynę do piersi, chcąc zmusić się do spania, by już nic nie zaprzątało mojej głowy. Tylko że to nie było takie proste. Wciąż jedne i te same myśli krążyły mi po głowie. Jeszcze przez wiele godzin spędzały sen z powiek, a gdy nareszcie udało mi się zasnąć, oczywiście i w snach musiałam przeżywać nasz pocałunek.

Obudziłam się z uczuciem pustki, bo jak we śnie miałam obok siebie Johna, tak jawa przyniosła ze sobą smutną rzeczywistość. Choć zaraz po tym jak miałam postarać się ponownie wrócić do krainy snów, usłyszałam głos niebieskookiego. Nie był moim wyobrażeniem, naprawdę go słyszałam. Najwidoczniej wrócił już z pracy i tak jak poprzednim razem gdy się przebudziłam, tak i teraz prowadził on rozmowę z Luke'iem.

To już koniec opublikowanych części.

⏰ Ostatnio Aktualizowane: Mar 04 ⏰

Dodaj to dzieło do Biblioteki, aby dostawać powiadomienia o nowych częściach!

Kolor Jej DuszyOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz