-------------------
Jay
- Nie dotykaj mnie - warknął Mistrz Ziemi - i nie będę z wami o niczym rozmawiać...
- A...ale... Cole... - zacząłem.
- Nie! Dajcie mi spokój - powiedział Mistrz Ziemi i położył się na swojej pryczy.
Nie wiedziałem co powiedzieć. Inni też nie wiedzieli...
Dlaczego to tak bardzo zabolało?
Spojrzałem się smutny na resztę.
- GAASIMY ŚWIATŁA!! - wrzasnął jeden ze strażników
- Czas iść spać - mruknął Kai.
- Dobranoc - powiedziałem.
Położyłem się na pryczy i zacząłem ponownie oglądać czarne pióro z każdej strony. Jest naprawdę piękne...
Zasnąłem.
Krzyknąłem ze strachu i wtuliłem się w ramię Cole'a. Czarny Ninja zaczął gładzić mnie po głowie.
- Spokojnie... - powiedział Mistrz Ziemi -... Jestem przy tobie...
- Możemy nie oglądać więcej tych horrorów? - zapytałem
- Jasne... Jasne... - szepnął Cole i wyłączył telewizor. - Chyba powinniśmy iść spać...
- Boję się... - powiedziałem przerażony.
- Jestem przy tobie... Pamiętaj o tym... Zawsze cię obronię... Zawsze...
- Czekaj... Naprawdę? - zdziwiłem się
- Tak - powiedział Cole i pogładził mnie po głowie.
- Dziękuję - mruknąłem i wtuliłem się w jego pierś.
Obudziłem się. Był środek nocy. Mimo, że to nie był koszmar, chciałem przytulić się do Cole'a... Jak kiedyś...
Może Cole pozwoli mi ze sobą spać?
Zeskoczyłem z pryczy i spojrzałem się na śpiącego Cole'a. Nawet jeśli mnie oszukał... Nawet jeśli był tym czymś... Ja dalej go kochałem... Trochę bolało mnie to, że mnie unikał...
Nagle Cole jęknął cicho i przewrócił się na drugi bok. Zobaczyłem, jak jego oczy świecą się w ciemności.
- C-cole... - zacząłem -... M-mogę z tobą spać? - zapytałem cicho, na co Mistrz Ziemi prychnął, jak zwierz i odwrócił się przodem do ściany
- To chyba znaczy, że n-nie... - szepnąłem do siebie - T-to j-ja tu p-posiedzę...
Osunąłem się na podłogę.
Nagle usłyszałem dziwny dźwięk. Nie poruszyłem się, czując na sobie wzrok brązowookiego. W końcu nie wytrzymałem i spojrzałem się do góry. Cole siedział na pryczy i gapił się wprost na mnie. Nie wiedziałem co powiedzieć. Po prostu patrzyłem się w milczeniu na Mistrza Ziemi, który ani drgnął.
- To j-ja j-już pójdę - szepnąłem i wstałem.
Nagle Cole złapał mnie za kołnierz i przyciągnął mnie do siebie.
- Możesz - powiedział nagle - O ile się mnie nie boisz...
Uśmiechnąłem się i położyłem obok Cole'a.
![](https://img.wattpad.com/cover/319331699-288-k737242.jpg)
CZYTASZ
KIM JESTEŚ? // Ninjago // Bruiseshipping
Fanfictionnie ma opisu ;-; uciekł Nie czytaj tego. Błagam. Uciekaj. Póki jeszcze możesz... 5.10.2024 #1 w kategorii bruise (jak?!!)