Dedykowane Ivypuur bo do nas powróciła❤️
• ∆ •
Uderzyła w worek treningowy. Raz, drugi, trzeci.
Głośne przekleństwa opuszczały jej usta przy każdym uderzeniu.
Zawiodła go. Tak bardzo go zawiodła.
W tle grała muzyka z mocnymi basami.
Schyliła się unikając worka, szybko pod nim przebiegła i uderzyła z drugiej strony.
Teraz jej nienawidził. Teraz, kiedy tak bardzo potrzebowała jego pomocy.
Ale rozumiała go. Sama by siebie nienawidziła po czymś takim.
W myślach cały czas miała obraz jego twarzy. Ślicznej twarzy. Tej, na której przez nią gościły smutek i nienawiść.
I tylko dlatego zostawiłaś mnie samego na tyle czasu?
Tak.
Tylko dlatego.
Zatrzymała worek i oparła się o niego czołem.
Śliczny chłopiec w jej głowie wlepił wzrok w podłogę. Miał rozchylone usta. Bardzo chciała go wtedy pocałować. Albo przytulić. Zrobić cokolwiek, byle zetrzeć z jego twarzy te minę.
A potem uniósł głowę i popatrzył na nią jak na potwora.
Wyrzuty sumienia, które starała się w sobie zdusić przez cały czas, powróciły mocniejsze niż kiedykolwiek.
Odepchnęła od siebie worek i znowu zaczęła go uderzać.
Bijąca worek treningowy gołymi pięściami Queen, płakała razem ze Skylor Chen w pociągu do Ninjago i młodym pianistą z wielkim marzeniem siedzącym na podłodze swojego pokoju. Cała trójka zawiodła i zawiedziona została.
Co ty myślisz? Że ja jestem jakąś jebaną zabawką? Że można się mną pobawić, potem zostawić na osiem lat, a kiedy wygrzebiesz mnie z czeluści jakiegoś pudła wrócić do zabawy? Przepraszam za niszczenie ci marzeń, ale to tak nie działa.
Uderzyła lewą pięścią tak mocno, że szwy na ranie po postrzale puściły. Krew polała się po ręce.
Już nie jestem tym dzieciakiem co wtedy.
Krew pociekła po łokciu.
Nie zamierzam ci zaufać.
Kilka kropelek skapnęło na matę rozłożoną na podłodze.
Ty naprawdę myślałaś, że ja ci wybaczę? Podsumujmy co mi zrobiłaś.
Słowa zniszczonego chłopca były głośniejsze niż za pierwszym razem.
Jako moja przyjaciółka wielokrotnie pozwalałaś Nick'owi mnie bić tylko dlatego, że nie chciałaś stracić reputacji.
CZYTASZ
↬The Amber Queen↠Ninjago↠Kailor↫
Fanfic,,Litr wina i pół wódki I sześć szlugów, byś palił i snuł smutki Litr wódki i pół wina Koniec lipca, za chwilę już znów zima Jak partyzant w tym smutnym jak ... mieście" Zacznijmy od tego, że Kai Smith miał już wszystko pięknie poukładane. Miał swoj...