Tajemnice toalety w szatni

4 0 0
                                    

W naszej szkole są szatnie do przebierania się na wf, z resztą jak zapewne w każdej szkole. Jest w niej także jedno pomieszczenie ze zlewem i toaletą. Pomieszczenie dzieli się na pół, najpierw wchodzi się do korytarza ze zlewem i koszem na śmieci (do tej części nie ma drzwi jest ona otwarta) a później zamykane małe pomieszczenie z toaletą. Ma ono może 1m×0.5m nie więcej. W zeszłym roku największe szkolne divy paliły tam więc praktycznie na każdej przerwie kibel był zajęty i trzeba było chodzić do głównych toalet. Te dziewczyny zamykały się na całe przerwy, a żaden nauczyciel nie zwracał na to uwagi, bo do szatni mało kiedy wchodzili, nawet wf-istka wchodziła tam bardzo rzadko.
W tym roku myślałam że ten problem już się rozwiązał bo te dziewczyny przeszły do innej szkoły, gdybym wiedziała w jakim błędzie żyje.
Dzisiaj po wf na którym nie ćwiczyłam (przez kontuzje nadgarstka) siedziałam i czekałam aż moje koleżanki się przebiorą. Wtedy zobaczyłam że obiekt mich westchnień wchodzi do małej toalety w szatni ze swoją najlepszą przyjaciółką i jeszcze jedną znajomą. Uznałam to za trochę dziwne, ale przez to że nie musiałam się przebierać miałam czas na obserwację, pod koniec przerwy dziewczyny wyszły z toalety, a Daria ściskała w swoim ręku, lekko zakryty bluzą czarny przedmiot. Od razu wiedziałam co to. Zwykły e-pet. Myślałam że sytuacja z zeszłego roku się nie powtórzy, a robiła to dziewczyna w której się zadłużyłam!
Boże kogo ja sobie znalazłam na ten obiekt westchnień. Pod koniec dnia dowiedziałam się jeszcze że nauczycielka przyłapała jakieś dziewczyny z mojej klasy też na paleniu w tym samym kiblu. Nie powiedziała kogo! Mogę się tylko domyślać, jednak w głębi duszy nie chciała bym żeby to była Daria. Błagam ktokolwiek inny byle nie ona.
Jest taka ładna, mądra i ciekawa świata, przez to te wszystkie zachowania. Ale muszę się przyzwyczaić, że ona żyje swoim życiem a ja w to nie ingeruje, mogę jej jedynie życzyć, aby się jej dobrze wiodło, lub pomagać jak mnie poprosi, dać dobra radę. Do tego powinna ograniczać się moja ingerencja. Ale niekoniecznie chciała bym żeby tak było...

Miłego Secrecy2017 która dokańcza właśnie ten rozdział mimio że napisał go jakiś tydzień temu.

Moje głupie przemyślenia secrecy2017Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz