•8• Fred. (edytowane)

101 10 24
                                    

Pov: dream

Popatrzyłem na Georga. Był przerażony.

-gogy...

-Dream! Niech pójdzie na strych.

-co?

-ja pierdole. Masz strych debilu!

-ah! No tak. Sapnap zaprowadź go tam okej?

-mhm.

-karl ty też idź.

-okej.

George nick i Karl poszli na strych a ja otworzyłem drzwi.

-dzień dobry?

-gdzie George?

-kto?

-Kurwa głuchy jesteś? Przecież wiem że tu jest.

-Nie znam żadnego Georga.

-spierdalaj.

Fred wszedł do mieszkania, a ja stanąłem na przeciwko niego.

-wyjdź z mojego domu.

-dlaczego?

-Nawet jeśli znam Georga to nie powiem ci gdzie jest.

-hah! Myślisz że go nie znajdę? Pff.

Fred szedł w stronę strychu. Wziąłem telefon i napisałem do nicka

Sapnap 🤪

Sap. Fred idzie na strych


Wyłączyłem telefon i podszedłem do Freda.

-weź wyjdź mi z domu. Jakbyś nie wiedział to George woli mnie od jakiegoś typa który będzie się na nim znęcać

-co?

-gówno. Wyjdź.

Spojrzał na mnie i wszedł na strych.

Pov:George

Siedziałem w koncie na strychu z karlem i nickiem.

-oh. George?

Nic nie odpowiedziałem. Byłem po prostu sparaliżowany.

-nie chcę cię bardziej dobijać ale.. Fred tu idzie.

Zamurowało mnie. Zacząłem się trząść. Cały czas coraz bardziej.
















Ktoś wszedł na strych.

-o! Tu jesteś.

Fred pociągnął mnie za rękę i schodził ze mną po schodach do salonu.

-p-przepraszam.

-co? Haha! Przepraszam nic nie pomoże!

-Kurwa! Zostaw go!

-Dream...

Fred wziął mnie na ręce i wszedł do salonu.

-zjebie. Teraz nie będziesz miał tak łatwo.

Fred otworzył drzwi i poszedł z georgem do samochodu.

-kurwa! Zostaw go!

-a niby czemu? Hah! Jest moja własnością!

-George nie jest rzeczą! Masz go zostawić w spokoju!

-jasne. W twoich snach haha!

Pov:Dream

Podszedłem do auta Freda i wziąłem Georga na ręce.

-ej! Zostaw go kurwa!

-zostaniesz ze mną. Obiecuję- szepnołem mu do ucha.

-mhm..

Spojrzałem na Freda.

-słuchaj kurwa. Masz go zostawić w spokoju jasne? Jeśli nie. Zadzwonię na policję. Masz stąd odjechać albo będziesz zdychał w więzieniu.

Fred spojrzał na mnie a potem na przerażonego bruneta. Wsiadł do auta i odjechał.

Spojrzałem na Georga. Zasnął. (Albo zemdlał ratuj go dream 😰)

-Gogy?

Brunet nie zareagował tylko wtulił się we mnie.

Poszedłem do domu, Nick i Karl siedzieli przerażeni na kanapie.

-już jest okej. Pojechał stąd.

-ufff.

Nick spojrzał na Georga.

-on żyje?

-ta spokojnie. Pójdę z nim do mojego pokoju, poczekam aż się obudzi.

-spoko.

Poszedłem z georgem do mojego pokoju, położyłem go na łóżku. Patrzyłem na jego piękne różowe usta i jego czekoladowe włosy. Był piękny. Nie zasłużył na to wszystko. Po chwili George zaczął się budzić. Przetarł swoje oczka i spojrzał na mnie.

-dzień dobry aniołku.

Uśmiechnął się i przytulił mnie.

-oh? A to za co?

-za nic. Chcę cię tylko przytulić.

-dobrze.

-możemy iść spać?

-jest 14.

-wiem, ale chcę iść spać. Proszę.

-no okej.

Położyłem się obok Georga i przytuliłem go. on wtulił się we mnie i tak oto zasnęliśmy:)
_________________________________________

Siemson 🤙

Fred to dupek cn?
Jakby ktoś chciał to tutaj jego opis:

Rude włosy, niższy od dreama ale wyższy od Georga. Brązowe oczy.

Miłego dnia:*

Miłego dnia:*

Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.

~500 słów~

Na zawsze~Dnf | DreamnotfoundOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz