PROLOG

8.9K 228 30
                                    

Miłego czytania, zachęcam do głosowania! ⭐

Ps. Koniecznie napiszcie opinię na temat prologu

________

– Więc? jaka to oferta? – Zapytał pan Damour wyraźnie ożywiony.

– Ma pan córkę. – Nicolas podniósł szklankę napełnioną whisky – Destiny,prawda?

– Destiny. – Damour kiwnął w potwierdzeniu głową

– Spłacę pana długi.

Zapadła cisza, atmosfera widocznie zgęstniała. W pomieszczeniu jedynym słyszalnym odgłosem były dźwięki wskazówek tykającego zegara.

– W czym haczyk? – Zapytał Damour popijając trunek

– Poślubię Destiny

– Ślub? – Rzekł po chwili – To dość...inwazyjne.

– Suma pana długów przekracza 800tysięcy dolarów. – Skwitował Emerson – Proszę wziąć pod uwagę przyszłości firmy.

Damour wziął głęboki oddech. Napięta cisza powróciła.

– Zgoda. – Odpowiedział pocierając ręką czoło.

                               ***

Nicolas smukłymi palcami posunął kartkę w stronę pana Damour'a.

– Proszę podpisać.

Damour wziął w dłoń połyskujące pióro. Gdy czubek pióra niemal przyległ do kartki, zatrzymał się.

Doskonale zdawał sobie sprawę, że gdy długopis styknie się z papierem, nie będzie odwrotu. Gdy tylko tusz pióra złoży podpis, los Destiny, jego jedynej córki będzie przypieczętowany. Na zawsze. Zostanie żoną Nicolasa Williama  Emersona na zawsze.

Lecz czy tak naprawdę przejmował się jej losem? W końcu twierdził, że kobieta, a w szczególności Destiny nie jest w stanie poprowadzić firmy.

Damour'a przymknął powieki. Wspomnienia z przed lat wróciły.

– To dziewczynka. – Uśmiech młodej kobiety rozbłysł

Błysk w oczach Damour'a wyraźnie zbladł. Dziewczynka? Dziewczynka nie będzie w stanie przejąć jego firmy. Dziewczynka nie utrzyma rodziny. Dziewczynka nie nadaje się do prowadzenia rodzinnego biznesu. Dziewczynka powinna być dla mężczyzny, a nie odgrywać jego rolę!
Dziewczynka nie była mu do niczego potrzebna. Liczył na syna. Małą wersję siebie. Ten, umiał by zająć się firmą, poprowadzić biznes, czy utrzymać rodzinę.

– Dziewczynka... – Skwitował rozczarowany

Po chwili, podniósł powieki bez mrugnięcia okiem zapełnił miejsce podpisu.

Odsunął papier w stronę Emersona.

____

Buziak!!!💋💋

Darkness of the Night[18+]Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz