XLI

374 15 1
                                    

-Alastor Moody, były auror i wasz nowy nauczyciel obrony przed czarną magią. Jestem tu na prośbę Dumbledora. Koniec kropka. Jakieś pytania? Jeżeli chodzi o czarną magię, preferuje podejście praktyczne. Kto powie ile jest zaklęć niewybaczalnych?

-Są trzy.- powiedziałam 

-Dlaczego są nazywane niewybaczalnymi?

-Kto ich użyję ma bilecik do azkabanu.- odpowiedziałam.

-Ministerstwo uważa, że jesteście zbyt młodzi by je poznać. Ja uważam inaczej, powinniście je poznać. To co od którego zaklęcia zaczynamy? Weasley!

-T-tak?

-Wstań!- rudy wykonał jego polecenie i powoli się podniósł.- Jakie znasz zaklęcia?

-U-um, tata powiedział mi o jednym, zaklęcie Imperius.

-O tak twój ojciec pewnie miał z tym wiele do roboty...-  Weasley usiadł a Moody ruszył po pająka.

-Imperio

Pająk jak marionetka zaczął latać po sali tak jak Moody sobie tego zażyczył, nagle pojawił się na twarzy Malfoya, nie mogłam opanować śmiechu gdy przerażony blondyn błagał mnie o wzięciu tego bydlaka.

-Co teraz mam z nim zrobić? Rzucić przez okno? Utopić?- sala zamilkła.- Wiele czarodziejów i czarownic, twierdziła że wykonywali polecenia sami-wiecie-kogo  pod wpływem zaklęcia Imperio. Dalej, kolejne zaklęcie.- tym razem większość klasy podniosła rękę - Longbottom prawda?Wstawaj.

-Istnieje jeszcze zaklęcie Cruciatus.

-Dobrze! Chodź.- gryfon podszedł do stolika, Moody wycelował różdżkę w pająka i rzucił zaklęcie. -Crutio

Patrząc na pająka, który wywijał się z bólu zaczęłam czuć się strasznie nie swojo. Spojrzałam na Draco, który również był lekko przerażony tego co się działo.

-Stop! Niech pan przestanie! - krzyczała Granger, Moody przestał i wraz z pająkiem udał się do jej ławki.

-Może podasz nas ostatnie zaklęcię, panno Granger? Nie? 

Avada Kedavra!

Przeszedł mnie dreszcz, to nie tak że pierwszy raz widzę to zaklęcię, ale i tak potrafi wzbudzić ciarki.

-Zabójcze zaklęcie. Przeżyło je tylko dwie osoby.

Dwie osoby? Napewno Potter ale kto jeszcze? Coś najwyraźniej mu się pomyliło, może jeszcze dawniej komuś się udało ... 



RIDDLE// córka voldemorta...Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz