Prolog

3.2K 71 9
                                    


Z pozoru byłam dziewczyną z dobrego domu. Wiodącą idealne życie. Z dostatkiem pieniędzy, miłości od rodziców i nie wiedzą o problemach. Co prawda nigdy nie brakowało mi pieniędzy, ale miłości i zrozumienia od rodziców już tak. Kiedy byłam małą dziewczynką, wszystko było idealne. Miałam dużo przyjaciół a także uwagę od rodziny.

Ale zawsze przychodzi  ten dzień, w którym wszystko się kończy i nasz perfekcyjnie zbudowany świat znika. Mój zaczynał się rozsypywać w drobny mak zdecydowanie za szybko. Moi rodziciele, nie poświęcali mi tyle czasu co kiedyś. Bardziej zaczęli zwracać uwagę na moje osiągnięcia, zamiast na samopoczucie czy mój stan psychiczny. Czasem zazdrościłam tym małym dziewczynkom czy chłopcom ich relacji z rodziną.  Mam też starszego brata Noah. Ten jest postrzegany jako perfekcjonista. Chociaż w rzeczywistości tak nie jest. Nikt nie wie o jego ćpaniu czy problemami z alkoholem. A to był dopiero początek jego wybryków.

Kolejny rozdział mojego życia jest szkoła. Nie jest to miejsce dobrze kojarzone przez młodych ludzi. Jest to miejsce do którego nikt nie chce wracać. Życie nastolatków toczy się tam przez pare lat i wyżera ich od środka. Choć nie jest to jedyna puapka, którą serwuje nam nasze życie. Jest nią także miłość, która w dzisiejszych czasach straciła na wartości.

Wesołych świąt i szczęśliwego nowego roku miśki!
Killxcr

Fake Day Real NightKde žijí příběhy. Začni objevovat