Afuro x Hiroto

173 8 3
                                    

Przepraszam że nie jest najlepsze :< nie byłam w stanie napisać nic lepszego. I ponownie przepraszam za poziom "Romantyzmu " xD

Noc w hotelu dwóch nastolatków w pokoju hotelowym bez nadzoru oh! Co mogłoby pójść nie tak? To zapewne myślała opiekunka zamykając dwóch aroganckich piłkarzy w jednym pokoju na noc. Były wakacje i los tak chciał że Afuro i Hiroto byli razem na obozie sportowym. Był ostatni dzień wyjazdu, przed nim chłopcy razem spędzili większość wakacji, oboje się lubili niektórzy mówili nawet że trochę za bardzo jak na dobrych "znajomych" jednak pokłócili się na obozie dość mocno o jakąś głupotę. Siedzieli cicho obok siebie. Na łóżku hotelowym. Oboje mieli w rękach jakiś napoje gazowane i te samą myśl w głowie "Błagam dajcie mi iść do domu" ani jeden ani drugi nie czuł się jakkolwiek zobowiązany żeby rozmawiać nagle odezwał się Byron po chwili Kira mu odpowiedział i zaczęli razem rozmawiać, śmiać się, był to miły czas...ale oczywiście los miał ciut inne plany! Nagle Byron gwałtownie się podniósł i wylał swój napoj na swoje łóżko prawie się wywrócił ponieważ nie złapał szybko równowagi co było dość dziwne w niego przypadku ale Kira go uprzedził wstał szybko i złapał go. Stali chwilę w niezręcznej ciszy. Kira trzymał Byrona za barki i czekał na reakcję. Nagle się opamiętał i go szybko puścił. Chłopak prawie znowu się wywrócił ale udało mu się zostać w zwykłej pozycji. Stali tak oboje czerwoni na policzkach gdy się otrząsnęli blondyn powiedział
- Idę po drugi napój.- po czym zszedł na dół. Szarowłosy poszedł za nim oboje byli cicho. Nagle zobaczyli jakiś chłopców flirtujących przy maszynie gdy ich zobaczyli uciekli.
- Ugh nie nawidze takich ludzi- Powiedział Kira. - Naprawdę nie mogą robić takich rzeczy w pokoju?
- szcerze? Ja też ich nie lubie. - powiedział kupując napój. Oboje westchnęli bez silnie. Byron wziął swój napój i wziął łyk.
- chcesz łyka?- zapytał. Hiroto popatrzył na niego jak na idiotę.
- Nie! Jestem normalnym człowiekiem! Z resztą mam swój.- poszedł do pokoju. Byron po chwili poszedł za nim po drodze znowu się "Pojednali" Usiedli w pokoju na łóżku Hiroto i zamknęli się na klucz. Hiroto tym razem pierwszy powiedział.
- Przepraszam za tą kłótnie...- Patrzył w ziemię. Blondyn szybko odpowiedział
- Też przepraszam. ... między nami ok?- zapytał. W środku lubił chłopaka ale trochę bardziej niż innych. Widział go nie tylko jako dobrego gracza ale także jako dobrego chłopaka.
- Jasne..- powiedział z lekkim rumieńcem na policzkach.- Co robimy z tym?- Powiedział pokazując na mokrą kołdrę i poduszki- Afuro popatrzył na zegarek była 01:30. Recepcja zamykała się o 02:00. Zastawiał się chwilę.
- Idę po suchą kołdrę i poduszki.
- Albo możesz spać ze mną ?- zaproponował Hiroto.- Nie ważne głupi pomysł zapomnij- Powiedział robiąc się czerwonym jak burak szybko wstał. Byron zrobił to samo i złapał go za rękę. Była chwila ciszy..ale nie ten niezręcznej która była wcześniej tylko takiej innej nie była miła ale nie była niezręczna
- nie uważam że to głupi pomysł...i nie chcę z niego rezygnować - przybliżył się trochę bliżej. Hiroto Uśmiechnął się i popatrzył gdzieś indziej a po chwili znowu na niego.
- Flirtujwsz ze mną?- zapytał.
- Możliwe?- odpowiedział patrząc na niego. Zaczęli się oboje śmiać. Po chwili oboje położyli się razem na łóżku i chcieli zasnąć ale ani jeden ani drugi nie mógł. Zaczęli więc rozmawiać. Nagle Byron to powiedział oboje już nie myśleli.
- Kocham cię - Powiedział bawiąc się jego włosami.
- Czekaj...co?!- zapytał zszokowoany
- Słyszałeś...poebasz mi się. Chcę się z tobą umówić. Co ty na to?- Kira myślał krótką chwilę po czym zamknął oczy i go pocałował. Afuro na początku był w sporym szoku ale po chwili poprostu dał się ponieść chwili obecnej. Czuł się wspaniale, oboje się tak czuli.
- Nienawidzę cie- Powiedział Kira.
- Ja ciebie też.- Uśmiechnął się do niego po czym przytulił go i zasnął drugi chłopak po chwili sam usnął.

One shot Inazuma even {Otwarte zamówienia}Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz