♧ • 3. Rozdział "Zaskoczenie" • ♧

93 11 28
                                    

Jake przebywał na jednym z wzgórzu ze swoimi wojownikami, bardzo często się właściwie spotykali.

- Kontrolujcie przemieszczanie się zwierzęt - mówił im Jake.

Wiedział, że jest to bardzo ważny aspekt i lepiej o niego zadbać aby nie doszło do wielu różnych problemów.

- Wiele z nich podąża do Doliny Jezior - powiedział Koe.

W wolnym czasie sprawdzali to wszystko, tak aby wszystko przebiegało zgodnie z planem.

- Nie za bardzo jesteśmy w stanie ciągle pilnować tego samego - powiedział Nu'tey.

Jake zdawał sobie sprawę, że ten nie za bardzo nabawa go optymizmem i na pewno nie są Oni przyjaciółmi Jednakże, nie mógł na to aż tak bardzo patrzeć jako już wódz.

- Musicie, to ważne - mówił mu Jake.

Musiał mu coś powiedzieć, Nie za bardzo chciał się z nim kontaktować ale jednak to była bardzo ważna sprawa.

- Damy radę- powiedział Koe.

Tutaj to był już inny przypadek, akurat Koe był bardzo dobrze nastawiony do nowego wodza.

- Dziękuję a teraz już czas abyśmy ruszyli.

Był to zdecydowanie idealny czas aby wybrać się właśnie w tamte regiony, konkretnie do Doliny jezior aby zobaczyć, czy na pewno wszystko idzie zgodnie z planem i nie występują tam żadne komplikacje.

Ukochana Jake'a spotykała się wraz z Salot, była to jej przyjaciółka która bardzo zastępowała jej więź którą utraciła z siostrą przez śmierć. Jeśli jeszcze chodzi o jej przyjaciółkę to była ona ukochaną Koe. Była u niej w namiocie, A ta Opiekowała się najmłodszą z piątki dzieci Tiri.

- No i jak było? - pytała zaciekawiona.

Interesowało jej przyjaciółkę jak spędzili ten czas, czy na pewno wszystko było dobrze bo Obawiała się o swoją przyjaciółkę.

- To były najpiękniejsze chwilę w moim życiu- wspominała jej.

To zdecydowanie uspokoiło jej przyjaciółkę która bardzo troszczyła się o nią.

- To dobrze - odpowiedziała jej Salot.

- Też tak sądzę - zaśmiała się Neytiri.

Na pewno przez dłuższy czas będzie wspominała ten czas, natomiast przyjaciółka była zadowolona z tego, że Neytiri jest szczęśliwa.

- A jaki jest? - zapytała Salot.

- Kto? - zdziwiła się Neytiri.

- No wiesz - uśmiechnęła się Salot.

- Jake? - pomyślała Neytiri.

Avatar: "You and Me : (Fallen Navi)"Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz