Jake przebywał na jednym z wzgórzu ze swoimi wojownikami, bardzo często się właściwie spotykali.
- Kontrolujcie przemieszczanie się zwierzęt - mówił im Jake.
Wiedział, że jest to bardzo ważny aspekt i lepiej o niego zadbać aby nie doszło do wielu różnych problemów.
- Wiele z nich podąża do Doliny Jezior - powiedział Koe.
W wolnym czasie sprawdzali to wszystko, tak aby wszystko przebiegało zgodnie z planem.
- Nie za bardzo jesteśmy w stanie ciągle pilnować tego samego - powiedział Nu'tey.
Jake zdawał sobie sprawę, że ten nie za bardzo nabawa go optymizmem i na pewno nie są Oni przyjaciółmi Jednakże, nie mógł na to aż tak bardzo patrzeć jako już wódz.
- Musicie, to ważne - mówił mu Jake.
Musiał mu coś powiedzieć, Nie za bardzo chciał się z nim kontaktować ale jednak to była bardzo ważna sprawa.
- Damy radę- powiedział Koe.
Tutaj to był już inny przypadek, akurat Koe był bardzo dobrze nastawiony do nowego wodza.
- Dziękuję a teraz już czas abyśmy ruszyli.
Był to zdecydowanie idealny czas aby wybrać się właśnie w tamte regiony, konkretnie do Doliny jezior aby zobaczyć, czy na pewno wszystko idzie zgodnie z planem i nie występują tam żadne komplikacje.
Ukochana Jake'a spotykała się wraz z Salot, była to jej przyjaciółka która bardzo zastępowała jej więź którą utraciła z siostrą przez śmierć. Jeśli jeszcze chodzi o jej przyjaciółkę to była ona ukochaną Koe. Była u niej w namiocie, A ta Opiekowała się najmłodszą z piątki dzieci Tiri.
- No i jak było? - pytała zaciekawiona.
Interesowało jej przyjaciółkę jak spędzili ten czas, czy na pewno wszystko było dobrze bo Obawiała się o swoją przyjaciółkę.
- To były najpiękniejsze chwilę w moim życiu- wspominała jej.
To zdecydowanie uspokoiło jej przyjaciółkę która bardzo troszczyła się o nią.
- To dobrze - odpowiedziała jej Salot.
- Też tak sądzę - zaśmiała się Neytiri.
Na pewno przez dłuższy czas będzie wspominała ten czas, natomiast przyjaciółka była zadowolona z tego, że Neytiri jest szczęśliwa.
- A jaki jest? - zapytała Salot.
- Kto? - zdziwiła się Neytiri.
- No wiesz - uśmiechnęła się Salot.
- Jake? - pomyślała Neytiri.
CZYTASZ
Avatar: "You and Me : (Fallen Navi)"
Fanfiction°•Ważne:•° Potrzebujesz zobaczyć więcej interakcji Navi?, chciałbyś zobaczyć co stało się zaraz po pierwszej części? Jeśli tak to Ta książka jest dla ciebie, mocno inspirowałem się komiksami które zostały wypuszczone ale jednak jest to w pełni własn...