Rozdział 15

58 6 4
                                    

Trzy lata wcześniej.

- Idę po coś do jedzenia. Chcesz też coś Niki? - zapytał Wilbur.

- Nie, ale za to mógłbyś mi przynieść proszę lemoniadę?

- Oczywiście. W takim razie zaraz wracam.

Wilbur wstał z leżaka na którym leżał po czym udał się w stronę wielkiego domu.

Właśnie był na wakacjach. Quackity a bardziej jego ojciec już od dawna organizowali takie wakacje, na których cała firma mogła razem odpocząć w wielkim domu z basenem.
Był tam też piękny ogród, oraz taras na którym z Niki uwielbiali podziwiać zachody słońca. Były to wręcz jego wymarzone wakacje. Mógł spędzić czas z przyjaciółmi i się trochę zrelaksować. Nigdy nie był nigdzie na wakacjach, a teraz mimo że nie był w innym kraju, nad morzem lub w górach to czuł że na prawdę ma wakacje.

Wziął Niki lemoniadę o którą prosiła, a sobie kawałek pizzy. Wziął obie rzeczy i zaczął iść w stronę leżaków.

Gdy zbliżał się, zobaczył że Fundy dosiadł się do Niki. Dziewczyna raczej nie przepada za Fundy'm ale oczywiście nie chce być nie miła, więc siedziała obok niego i nie odeszła. Wilbur miał zamiar iść i powiedzieć temu chłopakowi, że to jego miejsce, ale zatrzymał go Quackity.

- Spokojnie. Fundy nie zabierze ci Niki. Ona go nie lubi, a po za tym za bardzo na nią naciska. Widać że mu się podoba, ale on jej nie.

- I właśnie to mnie denerwuje. Że tak na nią naciska. Przecież to widać z daleka że go nie lubi.

- Niestety nie mogę nic z tym zrobić. Fundy mimo że człowiekiem nie jest najlepszym to pracownikiem jest dobrym. Nie mogę go wyrzucić.

- Rozumiem i nie wymagam tego od ciebie. Jakoś spróbuję mu wbić do rozumu żeby nie zbliżał się już do Niki.

- Podoba ci się, prawda?

- Niki?

- Tak.

- Nie. A nawet gdyby tak było, nie mógłbym być z nią w związku.

- Dlaczego?

- Niki jest dla mnie kimś bardzo bliskim. Nigdy nie chciałbym jej stracić. Wiesz, gdy będziemy przyjaciółmi to w razie kłótni łatwiej będzie nam się pogodzić i jakoś dojść do porozumienia. A gdy będziemy w związku to w razie kłótni może dojść do zerwania przez co możemy się już nigdy więcej do siebie nie odezwać. A tego na pewno bym nie chciał.

- Rozumiem. Jednak wiesz, że Niki może sobie w takim razie znaleźć kogoś?

- Wiem. I wiem też również że będzie mnie to bardzo bolało, ale raczej nie bardziej niż całkowite stracenie z nią kontaktu.

Nie Ma Czasu Na Miłość [Dnf]Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz