Rozdzial 7

426 10 0
                                    

Laura
Dziś mój brat gra mecz wiec będę musiała być jak się obudziłam rano to dom był pusty Gaviego nie było pewnie pojechał na trening ja zjadłam śniadanie ogarnęłam się i wezwałam taksówkę
Jak taksówkarz był pod domem wsiadłam do samochodu i kazałam mu jechać na stadion
Jak byłam na miejscu weszłam na boisko i zobaczyłam jak chłopaki trenują zobaczyłam również Gaviego postanowiłam podejść do niego

-cześć mała jak się czujesz ?

-dobrze a ty

-też choć się stresuje

-nie martw się będzie dobrze

-jak ty będziesz na meczu to nie mam się czym martwić

I poszedł coraz bardziej się w nim podkochiwałam był taki uroczy opiekuńczy troszczył się martwił był prawdziwym chłopakiem a ja właśnie takiego potrzebowałam

Podeszłam do mojego brata

-cześć Lari

-hej Braciszku powodzenia życzę !

-dziękuje siostra choć tutaj

Przytulił mnie mocno do siebie po chwili mnie puścił i się uśmiechnął ja poszłam na trybuny i usiadłam koło mojej przyjaciółki Oli

Gavi
Nie mogłem się doczekać jak będzie koniec meczu bo wtedy mam zamiar powiedzieć Laurze że ją kocham i pocałować na oczach wszystkich ludzi niech każdy wie że należy do mnie i ją kocham najmocniej jak mogę podeszłem do Pedriego

-hej Pablo Coś nie tak masz taką dziwną minę martwisz się meczem ?

-meczem ani trochę po prostu chodzi o Laure a co jeśli ona mnie nie kocha ? i uderzy mnie przed wszystkimi jak ją pocałuje ?

-stary wyluzuj bądź dobrej myśli Laura to naprawdę dobra miła dziewczyna nie uderzyła by cię musiała by być psychopatką

-no może i masz racje  a jak u ciebie z Olą!

-a nawet dobrze od wczoraj jesteśmy razem

-o to szczęścia !

-tobie również żeby ci się udało Pablo

-dzięki

Może faktycznie Pablo ma Racje Żebym się tak nie martwił Laura jest wspaniała i wiem że to ona będzie tą jedyną
Zaczął się mecz dobrze nam szło lewy postrzelał kilka bramek i wygraliśmy nawet ten mecz poszedł łatwo niż myślałem

Ola
Jestem od wczoraj z Pedrim i jestem bardzo szczęśliwa postanowiłam że powiem Laurze

-Laura Muszę ci coś powiedzieć

-słucham ?

-mam chłopaka

-super ! kogo od kiedy ?

-powiem ci za niedługo ~zaśmiała się Ola

-mów mi teraz ale już !

-nie

-dobrze w takim razie szczęścia !

Przytuliła mnie a ja ją

-na ciebie też niespodzianka czeka po meczu

-jaka ?

-nie mogę powiedzieć zobaczysz

-boje się twoich niespodzianek

-ta będzie fajna zobaczysz

-No dobrze

Doskonale wiedziałam o planie Gaviego Pedri mi powiedział wiedziałam że Laura się ucieszy bo doskonale wiedziałam że sie w nim podkochuje bo to widać ona potrzebuje teraz Chłopaka który będzie ją wspierał ona zasługuje na takiego bo wiele w życiu przeszła

Gavi
Mecz sie skończył wygraliśmy bardzo sie z tego cieszyłem razem z drużyną a teraz czas na najważniejsze wyznać miłość Laurze ona przyszła z Olą na boisko podeszłem do niej złapałem jej twarz w dłonie

-Laura kocham cię !

I ją pocałowałem odwzajemniła

-ja ciebie też Pablo !

Jej uśmiech największe szczęście jakie może być
Wszyscy się patrzyli na nas i właśnie o to mi chodziło niech każdy o tym wie była dla mnie całym światem jej śliczne oczka uśmiech było jak gwiazdy na niebie

~ 𝐘𝐎𝐔 𝐀𝐑𝐄 𝐒𝐎 𝐏𝐑𝐄𝐓𝐓𝐘 ~ 𝐏𝐚𝐛𝐥𝐨 𝐆𝐚𝐯𝐢Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz