Rozdział 8

384 8 2
                                    

Laura
Byłam w szoku to co się wczoraj stało bo Gavi wyznał mi miłość myślałam że byłam dla niego zwykłą koleżanką ale się myliłam rano jak wstałam wzięłam szybki prysznic następnie zrobiłam makijaż i usiadłam na łóżku popijając kawę dostałam SMS znowu od jakiegoś nieznanego mi numeru
Jak Mogłaś Suko Pożałujesz
Coraz bardziej się zaczęłam bać najpierw Tomek teraz te groźby o co chodzi ktoś ni życzył źle tylko kto
Nie miałam pojęcia postanowiłam spotkać się z Elwirą może ona by mi jakoś pomogła

-hej Elwira mogłabyś się dziś spotkać?

-oczywiście o 15 pasuje ?

-jak najbardziej to co w parku

-tak może być do zobaczenia !

Jeszcze przed spotkaniem Z Elwirą pojechałam do Gaviego widziałam po jego twarzy że bardzo sie cieszy że przyjechałam do niego

-hej skarbie

-hej Gavi

-coś sie stało wydajesz sie być smutna

-tak popatrz

Pokazałam mu wiadomości

-musimy to zgłosić policji spokojnie ja to załatwię nie masz sie czym martwić

-dziękuje kochanie

Przytuliłam go a następnie pocałowałam

-potem sie spotkamy muszę iść bo umówiłam sie na spotkanie z Elwirą

-jasne do zobaczenia kochanie

Poszłam do parku czekałam jakieś 15 minut i pojawiła się Elwira przytuliłyśmy się

-hej Kochana

-hej Elwira cieszę się że mogłaś się spotkać

-coś się stało ?

-z jednej strony to tak ktoś mi grozi podejrzewam że to może być mój były Tomek ale No nie mam dowodów że to on

-a jak od dawna masz takie wiadomości ?

-jak spotkałam Gaviego żebym się odczepiła od niego i wogule takie rzeczy

-rozumiem

-tak się zastanawiam czy nie iść na policję

-poczekaj może

-właśnie ehh nie wiem Gavi nalega mnie żebym szła
-rozumiem dobra ja muszę lecieć mam ważne spotkanie

-jasne rozumiem do zobaczenia

Poszła w sumie trochę zachowanie Elwiry mnie zdziwiło strasznie dziwnie się zachowywała może ma jakiś gorszy dzień postanowiłam iść do mojego braciszka i powiedzieć mu o tym co sie dzieje

-słuchaj Laura ty nawet nie czekaj tylko idź !

-No to pójdę

-i dobrze

Pojechałam do Gaviego i postanowiłam z nim jechać na policję i powiedzieć o tym że ktoś mi grozi jak jechaliśmy weszłam na tą wiadomość i nagle te wiadomości zniknęły i numer stał się nie istniejący

-co jest ? ~zapytał Pablo a ja go Zignorowałam

-coś się stało skarbie ? ~zapytał drugi raz

-tak nagle wiadomości zniknęły i numer stał się nieistniejący

Pojechaliśmy spowrotem do domu Gavi mnie przytulił

-nie martw się skarbie jak ja jestem obok to zawsze będziesz bezpieczna nie podzielę żeby ktoś cię skrzywdził

~ 𝐘𝐎𝐔 𝐀𝐑𝐄 𝐒𝐎 𝐏𝐑𝐄𝐓𝐓𝐘 ~ 𝐏𝐚𝐛𝐥𝐨 𝐆𝐚𝐯𝐢Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz