13

1K 82 15
                                    

This time, This place / Ten czas, to miejsce

Misused, Mistakes / Nadużycie, błędy

Too long, Too late / Za długo, za późno

Who was I to make you wait / Za kogo się miałem, żeby kazać Ci czekać

Just one chance / Tylko jedna szansa

Just one breath / Tylko jeden oddech

Just in case there's just one left / Na wypadek, gdyby tylko jeden pozostał

'Cause you know, / Ponieważ Ty wiesz

you know, you know / Ty wiesz, Ty wiesz

(Nickelback - Far away)


Nie mam pojęcia jak mam porozmawiać z Lukiem, Maddie i James'em. Rozmowa, którą mam zamiar z nimi przeprowadzić będzie najgorszą, jaką będę miała swoim życiu. Będzie najtrudniejszą, ponieważ nie wiem jak mam im przekazać informację, która być może nas rozłączy na dość długi okres, a może i na zawsze. Wiem, że przez to będą chcieli się ode mnie odciąć. Maddie mnie znienawidzi, James będzie krzyczał, a Luke po prostu nic nie powie, a jedynie będzie siedział i przytulał mnie jak jak długo tylko będzie mógł. Boję się tej rozmowy, bo boję się ich skrzywdzić, boję się im cokolwiek powiedzieć. I wiem, że po tej rozmowie, oni będą wściekli, to nadal będą moimi przyjaciółmi. Być może mnie znienawidzą, być może zrozumieją. Ale ja wiem, jakie są ich charaktery i wiem, że będzie naprawdę ciężko. Pierwsze co robię to sięgam po telefon i wysyłam wiadomość do Luke'a, żebyśmy spotkali się na placu. On powinien dowiedzieć się jako pierwszy. Odpisuje po już po chwili i pisze, że będzie tam za piętnaście minut. W tym czasie wstaję i ubieram bluzę na t-shirt, ponieważ widzę, że na dworze się chmurzy, jestem pewna, że będzie padać.

Wychodzę z domu, wcześniej krzycząc do mamy, że wrócę pod wieczór. Spoglądam na zegarek, który wskazuje szesnastą osiemnaście. Kieruję się w stronę placu zabaw. Droga zajmuje mi jakieś trzy minuty. Kiedy dochodzę na miejsce, siadam na jednej z huśtawek i czekam na Brooks'a, który powinien tutaj zaraz być.


Mija około dziesięciu minut, kiedy widzę uśmiechniętego chłopaka z kapturem na głowie, spod którego wystaje wysoko postawiona grzywka z niebieskim pasemkiem na środku niej. Uśmiecham się, widząc to, bo chłopak mówił, że w końcu postanawia to zrobić, jak widać, dokonał tego. Podchodzi do mnie i wita mnie, podnosząc z huśtawki i zamykając w niedźwiedzim uścisku. Po chwili odstawia mnie i oboje opadamy na huśtawki.


- Co u Ciebie, Meggie? - pyta, spoglądając na mnie z uśmiechem na ustach

- Lukey, jest coś, o czym musisz wiedzieć. - mówię, jeszcze nie do końca wiedząc, jak mam się za to wszystko zabrać

- Chyba nie jesteś w ciąży, co? - pyta, a ja oszołomiona pytaniem w ogóle nie odpowiadam - O MÓJ BOŻE, MEGGIE JESTEŚ W CIĄŻY! BĘDĘ WUJKIEM! CZY MOŻE TO BYĆ CHŁOPIEC? ZROBIŁBYM Z NIM TYLE RZECZY! - zaczyna trajkotać jak najęty - Ubierałbym go tak, jak ja się ubieram. Chłopak miałby niepowtarzalny gust! Oprócz tego miały piercing, musi mieć, tak, to jest konieczne, a potem jeszcze zafarbowałbym mu włosy, może też na niebieski? - spogląda na swoją grzywkę i robi minę, która oznacza, że udaje, że o tym rozmyśla

- LUKEY NIE JESTEM W CIĄŻY! - odpowiadam zbyt głośno, ponieważ zwracam uwagę kilku przechodniów

- Więc co się stało? - pyta, udając załamanego faktem, że jednak nie zostanie "wujkiem"

Rude Boy | jai brooksOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz