#Gwiazda

4 1 0
                                    




Przy mnie gwiazda na nieboskłonie,

widzę ją wyraźnie –

piękna, świetlista i silna,

cieniem gra i cierpieniem.

Myśli, że one jej mocą,

flirtują z widzem.

Ja gwiazda, jak wy– umęczona,

lecz jestem i świecę,

choć walczę nie tylko ze sobą.

Ukojenia szukałam,

złudna ulga, gdy

iluzja gra mną

i fałszywy pokój niesie.

On trwa krótko, a po nim

w piekle jestem od nowa,

lecz świecę nadal.

W zwierciadle duszy widzę –

ja, ja tam, ja nadal.

Gwiazdą jestem,

mocy światłem

... na zawsze!

Feniks. Tom I. WierszeWhere stories live. Discover now