Sana: przysunął się żeby go pocałować, ale nagle zatrzymał się patrząc na jego obojczyk
Yukiro: Coś nie tak? Spojrzał na chłopaka
________________________
Sana: Nawet tu masz blizny... mruknął cicho i lekko przejechał palcami po jego obojczyku
Yukiro: westchnął ciężko nie zwracaj na nie uwagi proszę... Puki jesteś przy mnie nic sobie nie zrobię...
Sana: Nie mogę nie zwracać uwagi westchnął cicho i pochylił się delikatnie całując go po bliznach
Yukiro: Kochanie... Westchnął i zaczął bawić się jego włosami
Sana: Tak?~ uśmiechnął się złośliwie
Yukiro: przyciągnął go do pocałunku
Sana: zawisnął nad nim oddając pocałunek i lekko zaciskając swoją dłoń na dłoni chłopaka
Yukiro: oddawał każdy pocałunek chłopaka
Sana: uśmiechnął się lekko i włożył dłoń pod jego koszulkę
Yukiro: Kochanie dopiero co wczoraj- Westchnął ciężko
Sana: I co z tego?
Yukiro: Aż tak brakuje ci bliskości przez te 5 lat jak nie więcej?
Sana: A jak byś się czuł będąc zamknięty przez tyle czasu w jednym pokoju, bez możliwości nawet zobaczenia kogokolwiek?
Yukiro: współczuję ci bardzo przyciągnął go do pocałunku po czym się oderwał masz szczęście że cię kocham...
Sana: To nie narzekaj zaśmiał się cicho ale odsunął się i położył obok
Yukiro: przytulił młodszego mocno co ty na to aby pójść to twojej matki? Ucałował jego głowę
Sana: pokręcił głową i westchnął
Yukiro: Czemu? Westchnął ciężko nie chcesz poznać swojej rodzicielki? I ojca?
Sana: Nie żyją
Yukiro: He? Zdziwił się czemu mi od razu nie powiedziałeś? Westchnął ciężko bo nie pozna swoich teściów
Sana: wzruszył ramionami
Yukiro: A tak chciałem poznać swoich teściów westchnął przytulając chłopaka
Sana: Spóźniłeś się szesnaście lat zaśmiał się cicho
Yukiro: westchnął ciężko
Sana: spojrzał na niego z rozbawieniem
Yukiro: Z czego się śmiejesz?
Sana: Nie wiem tak po prostu
Yukiro: przewrócił oczami i westchnął
Sana: O co ci chodzi
Yukiro: O nic przytulił go mocno do siebie
Sana: Pierdolisz, mów o co chodzi dźgnął go w żebra
Yukiro: Chciałem poznać moich teściów i zaprosić na ślub ich spojrzał na chłopaka
Sana: Ślub? spojrzał na niego zaskoczony
Yukiro: Mhym uśmiechnął się lekko zawsze mi się marzył taki wspaniały ślub
Sana: skrzywił się lekko próbując uśmiechnąć
Yukiro: Coś nie tak? Spojrzał na chłopaka
CZYTASZ
Krwawiąca Ziemia 📝
FantasyTysiąc lat po wojnie nuklearnej rząd podziemi organizuje badania w których wysyłają ochotników oraz więźniów na powierzchnię aby przetestować ludzi do nowych warunków i do przeżycia w nowym świecie w którym na każdym kroku może czychać masakryczna s...