Ja: Niall Horan
Ja: Zayn Malik
Ja: Harry Styles
unknown number: Słucham
Ja: Ostatnio prosiłeś o imiona i nazwiska, więc ci je podałem
Ja: Coś nie tak?
unknown number: Nie, nie
unknown number: Wszystko dobrze
unknown number: Ale to TEN Harry Styles?
Ja: Innego nie znam
Ja: Albo raczej znałem
Ja: Jest to niemożliwe, aby całą trójkę
Ja: No ale wiesz
Ja: Zayn nadal się do mnie odzywa
Ja: Czasami
Ja: Nie jest źle
Ja: Jesteś?
unknown number: Tak
unknown number: A ten cały Niall czemu się nie odzywa?
Ja: Czemu się nie odzywa?
unknown number: Dlaczego mnie pytasz?
unknown number: Nie znam odpowiedzi
Ja: Zobacz, ja też
Ja: Ale podejrzewam, że robi to co zawsze chciał
Ja: Nieważne
Ja: Powodzenia, aby zebrać ich w jednym miejscu, o jednej porze i tego samego dnia (:
CZYTASZ
Bridge after midnight (larry) ✔
FanficChciał mieć to wszystko za sobą, ciesząc się wolnością przez kilka minut nim zderzy się z taflą wody, poczuje ból, a potem pozwoli by woda wypełniła jego płuca. Pragnął poczuć to cholerne pieczenie w oczach, kiedy otworzyłby je pod wodą. Pragnął p...
