Ja: To dziwne
Ja: Napisał do mnie Zayn
Ja: I wreszcie mam komu się wygadać
Ja: Jeśli mogę
unknown number: Śmiało
unknown number: Jestem tutaj dla ciebie
Ja: Napisał, że będzie w SFC jutro na kilka dni
Ja: I zapytał się, czy chcę się spotkać
Ja: Co ja mam odpisać?
unknown number: Że chcesz się z nim zobaczyć?
Ja; Nie chcę
unknown number: Co?
unknown number: Mówiłeś ostatnio, że chcesz
Ja: Z całą trójką
Ja: Chociaż nie wiem, czy przyszedłbym ze względu na jednego z nich
Ja: Dziwnie mi o tym mówić
unknown number: O czym?
Ja: O niczym
Ja: Boję się, dobrze?
Ja: Nie jestem już tym samym człowiekiem, jaki byłem zanim widziałem ich po raz ostatni
Ja: Poza tym, moje uczucia się nie zmieniły przez co boję się bardziej
Ja: Nie chciałbym zobaczyć ich trójką, a później znowu cierpieć
Ja: Może to ja ukryłem to całe gówno
Ja: Ale żaden nie pytał dokładnie ani nie przyjechał, a ja się sam nie narzucałem
Ja: Poza tym, wiem, że Zayn ma kontakt z Harrym i Niallem
Ja: Nie chcę, aby on powiedział im wszystko
Ja: Zjawiliby się tutaj
Ja: Odmówię mu
unknown number: Dlaczego?
unknown number: Może ci pomoże?
Ja: Nie
Ja: Nie ma już ratunku dla mnie
Ja: Jeśli zdecyduję się z nim spotkać to tylko dlatego aby mu wytłumaczyć wszystko
Ja: I mieć czyste sumienie, że chociaż jeden z nich wie, co się u mnie działo
unknown number: Chyba nie chcesz mi przez to napisać, że rozważasz ponowną próbę?
Ja: Nie rozważam
Ja: Wiem, że chcę to zrobić
CZYTASZ
Bridge after midnight (larry) ✔
FanficChciał mieć to wszystko za sobą, ciesząc się wolnością przez kilka minut nim zderzy się z taflą wody, poczuje ból, a potem pozwoli by woda wypełniła jego płuca. Pragnął poczuć to cholerne pieczenie w oczach, kiedy otworzyłby je pod wodą. Pragnął p...