I marzyłem wtedy by znaleźć się w domu, ponownie w domu

124 11 1
                                    


Ja: Wysłała mnie do psychiatry, który z kolei wysłał mnie najpierw do psychologa

Ja: Ale ten nie miał nawet cienia wątpliwości by wystawić opinię po paru sesjach

Ja: Cóż

Ja: Ja też się nie zdziwiłem

Ja: Później faszerowali mnie lekami, a ja przeżyłem ostatni rok szkolny

Ja: Miałem iść na studia, ale nie miałem takich pieniędzy, nie miałem siły by cały czas z nią mieszkać

Ja: Nie wiem, co było gorsze

Ja: To jak się czułem czy jak wyglądałem

Ja: Nie wiem, co sobie ludzie myśleli, kiedy mnie widzieli

Ja: Nie wiem, czy myśleli o mnie, jak o osobie, która doświadczała przemocy domowej

Ja: Czy może, że jestem tak niechlujnym młodym człowiekiem, który wydaje się w bójki

unknown number: Przemocy domowej?

unknown number: Czy ona cię biła?

Ja: Teraz wydaje się to super zabawne

unknown number: To nie jest do cholery zabawne

unknown number: Ani nie śmieszne

Ja: To jest śmieszne i zabawne

Ja: Mogłem po prostu wyprowadzić się od niej, miałem gdzie pójść

Ja: Rodzice zostawili mi fundusze, były na moje studia, ale nie zamierzałem na nie nigdy iść

unknown number: Kiedy postanowiłeś to zrobić?

Ja: Kiedy wpadła w szał, bo powiedziałem jej o tym, że nie pójdę na studia, a ja wylądowałem w szpitalu i musieli zszywać mi rękę

Ja: Wyprowadziłem się od niej, wynająłem mieszkanie i przy okazji szukałem pracy

Ja: Miałem wtedy dwadzieścia lat

Ja: Nie było zbyt wiele ofert dla człowieka, który ledwo co skończył szkołę, chorował na depresje, bezsenność i obrzydzenie do życia

Ja: Wydawało mi się, że kiedy już znalazłem pracę, którą nawet polubiłem wyszedłem na prostą

Ja: Ale za każdym razem, kiedy zbliżała się rocznica śmierci rodziców i siostry, rozsypywałem się 

Ja: I marzyłem wtedy by znaleźć się w domu, ponownie w domu

Ja: Tam, gdzie była moja rodzina

Ja: Nawet jeśli to znaczyło, że musiałem umrzeć

Bridge after midnight (larry) ✔Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz