rozdział zawiera sceny przemocy fizycznej i psychicznej wobec nieletnich! +18
Delilah
Miesiąc później
Zaczynając zabawę w Czerwonego Kapturka i Wilka, nie sądziłam, że się zakocham.
Tak. Oficjalnie przyznaję, że zakochałam się w chłopcu z lasu.
Wilk dokarmiał mnie, kiedy nie miałam w domu nawet okruszka, bo ojciec zniknął i nie zostawił nic do jedzenia. Poza tym... I tak nie kazał mi jeść.
Podczas nieobecności ojca, Wilk nauczył mnie pisać, czytać i liczyć. Do końca życia będę mu wdzięczna za to, że spełnił moją prośbę. Nie czuję się już głupia, mimo tego że jeszcze wielu rzeczy nie wiem.
Radosnym krokiem wracam do domu, a moje serce zaczyna pomału umierać z tęsknoty. Uwielbiam spędzać czas w ramionach Wilka. Tylko mnie przytula, ale to mi wystarczy. Tak bardzo łaknę ciepła i bezpieczeństwa, że to aż boli. Kiedy ciągle odczuwasz ból, chwilowa ulga jest niczym poezja dla duszy.
Odkąd ojca nie ma, nie wspinam się już po drabince przy ścianie, a wchodzę drzwiami. Kiedy sięgam do klamki, serce omal nie wyskoczy mi z piersi.
Są otwarte.
Nagle moje nogi stają się ciężkie, jakby ktoś przywiązał mi do nich stukilogramowe kule. Przełykam ślinę wystraszona. Popycham liche drewno, które otwierają się ze skrzypnięciem. Wchodzę, rozglądając się dookoła, ale nikogo nie widzę.
Sprawdzam kuchnię, salon, łazienkę, ale nie widać żywego ducha.
Wchodzę bezszelestnie na górę, przełykając gorzkie łzy. Podświadomie wiem, o co chodzi, ale głupio łudzę się, że to nie prawda. Że jeszcze nie pora obudzić się ze swojego snu. Drżącą dłonią popycham drzwi do swojego pokoju.
Z mojego gardła wydobywa się pisk, kiedy zauważam siedzącego na moim łóżku ojca.
Dlaczego tak się wystraszyłam, skoro czułam, że tam jest?
Łudziłam się.
Strach, który wyjechał wraz z nim już jest i wskakuje na moje plecy, zaciskając mi ramiona wokół szyi. Łzy płynął palącym strumieniem po policzkach. Po tych samym policzkach, które przed chwilą gładził Wilk.
– Gdzie byłaś? – Patrzy na mnie ze spokojem.
Ale ja wiem, że ten spokój, to tylko powierzchowna maska. W środku moim ojcem włada sam diabeł, który zapewne dopiero rozpala w piecu.
I ma zamiar do niego podkładać.
A ogień pali się tylko wtedy, kiedy podlewa go moim bólem.
– Pytałem o coś. – Przypomina, a ja nie jestem w stanie wydusić z siebie słowa.
Już czuję, jak moje ciało przygotowuje się na ból. Nie mam siły ustać na nogach. Strach mnie obezwładnia, na nowo czyniąc ze mnie swojego niewolnika.
– Podejdź.
Robię to, bojąc się, że zaraz upadnę.
– Zapytam ostatni raz, Delilah. – Wzdycha, nie odwracając ode mnie wzroku.
Ledwie go dostrzegam przez kurtynę łez.
– Gdzie. Byłaś.
– N –na.. – splatam ze sobą drżące palce u dłoni. – Na spa -spacerze. – Dukam, jakbym dopiero co uczyła się mówić.
![](https://img.wattpad.com/cover/332982569-288-k993087.jpg)
CZYTASZ
Czerwony Kapturek i Wilcze Serce (+18! ) JUŻ W SPRZEDAŻY
RomanceDelilah jako dziecko przeszła zbyt wiele. W tamtym czasie podróż przez mękę pomógł jej przetrwać chłopiec, którego nazywała Wilcze Serce. Jednak i on skrywał tajemnice, o których nigdy nie opowiadał swojemu Czerwonemu Kapturkowi. Pewnego dnia dziewc...