Rozdział 8

12 2 0
                                    

Dzień ósmy zaczął się jak zawsze od sprzątania tym razem nie jednej celi tylko dwóch. Godzina 7:40 zaczynamy od tej godziny śniadanie, ponieważ sprzątaliśmy cele po dwóch zabójstwach dzisiaj mam nadzieje, że będziemy mieli spokojny dzień, że nie będzie żadnych zabójstw w żadnej celi. Minęła godzina na razie nic się nie wydarzyło jak na razie jest spokojnie, chyba wykrakałem nie minęło pół godziny i doszło do kolejnego zabójstwa tym razem do zabójstwa doszło na strażniku więzienia  kolejna krew na podłodze, czyli w więzieniu mamy syryjnego sprawce zabójstw. Kolejne sprzątanie zwłok. Poprosiłem strażnika, aby zadzwonił po detektywa Mik'iego po dwudziestu minutach do więzienia przyjechał śledczy  i zaprowadzono go do mnie do mojej celi. 

- Panie detektywie znowu doszło do zabójstwa. - powiedziałem przerażonym głosem.

- Dobrze, więc mówisz że doszło do zabójstwa, a teraz kto jest ofiarą? - zapytał detektyw.

- Tym razem doszło na strażniku. - odpowiedziałem.

- A zawyły syreny bezpieczeństwa czy nie? - pytał dalej śledczy.

- Nie, nie słyszałem syren, aby wyły. - odparłem.

- Więc to już nie jest śmieszne z tymi zabójstwami. - powiedział detektyw Mike.

- Dobrze Zack jak coś zajrzę w akta tej osoby i zobaczę może czegoś ciekawego się dowiem.

- Dobrze detektywie będziemy w kontakcie.

Pół godziny po kolejnym spotkaniu z detektywem mieliśmy obiad, ale obiad zjedliśmy w swoich celach. Godzina minęła jest aktualnie godzina 15:30 mamy czas wolny ale on jest w celach i słyszymy syreny każdy przyzwyczaił się do nich bo wiedzieli, że jest kolejne zabójstwo i mieli racje doszło do kolejnego zabójstwa zginęła młoda kobieta, która miała zaledwie 21 lat zginęła od tej samej przyczyny, ale dziwne bo przy niej nie było przy niej zabójcy tylko ona miała nóż w brzuchu i to ona trzymała nóż w brzuchu, czyli na nasz rozum doszło do samobójstwa tylko kto ją namówił i skąd miała nóż. Godzina 17:30 trwa kolejne sprzątanie zwłok. Pół godziny po sprzątnięciu przyszła pora na kolacje zjedliśmy ją i poszliśmy i tak zakończył się dzień ósmy.

Życie w więzieniuHikayelerin yaşadığı yer. Şimdi keşfedin