✧ 2. Wasza przyjaźń ✧

668 24 15
                                    

No to co? Jadymy na kurw-
Następny rozdział, let's fuckin' go!
(Małe zastrzeżenie co do tego rozdziału: Niestety ten akurat będzie krótszy.)

★ Nakajima Atsushi ★

Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.

★ Nakajima Atsushi ★

Po tym, jak wreszcie spotkałaś się ze swoją przyjaciółką, nie obyło się bez opowiedzenia jej o szybkim, choć pamiętnym spotkaniu z jasnowłosym. Oczywiście [F/N] szybko wyjaśniła Ci, że jest to nowy członek Zbrojnej Agencji Detektywistycznej, co szczerze Cię zainteresowało. Któregoś dnia, parę dni po tym spotkaniu udało Ci się go spotkać po raz kolejny, gdy przechodziłaś obok budynku, w którym ta organizacja się znajdowała. Jasnowłosy akurat wychodził z budynku. Kiedy siebie ujrzeliście, od razu postanowiłaś zacząć rozmowę z chłopakiem. W trakcie rozmowy szliście ulicami miasta, dopóki nie dotarliście pod Twoje mieszkanie, ponieważ akurat wracałaś ze swojej szkoły. W trakcie tej ,,wyprawy", dowiedzieliście się paru ciekawych rzeczy o sobie. Przykładowo tego, że oboje jesteście obdarzeni. Nakajima wreszcie zrozumiał, jakim cudem udało Ci się ,,spławić" typa, który się na Ciebie zdenerwował. Ty natomiast byłaś w niemałym szoku, gdy dowiedziałaś się, na czym polega zdolność Atsushi'ego. Gdy dotarliście pod Twoje mieszkanie, zaproponowałaś wymianę numerami telefonu, co oczywiście zrobiliście. Tak wyglądał początek Waszej bliższej znajomości.

Dazai Osamu ★

Początkowo byłaś dość sceptycznie nastawiona do szatyna. Najpierw typ się próbuje wieszać, potem próbuje Cię na ,,podwójne samobójstwo" lub proponuje, byś go własnoręcznie udusiła, następnie z niewiadomych Ci przyczyn, kiedy próbowałaś się go pozbyć, Twoja zdolność nie działa, a na koniec otrzymujesz jego numer. Tyle pytań, a tak mało odpowiedzi. W końcu jednak po tym, jak minął tydzień od owego incydentu, postanowiłaś sprawdzić ten numer. Niewiele brakowało, by Twoje chęci do szybkiego rozłączenia się wzrosły, kiedy od razu w słuchawce usłyszałaś radosne ,,Czyli się zgadzasz?!". Krótkie ,,Nie." wystarczyło, by nieco przygasić entuzjazm brązowookiego, który zanim próbowałaś kliknąć przycisk ,,Rozłącz" skomentował, że jesteś okrutna, co Cię szczerze rozbawiło. Jak się potem okazało, rozmowa nieco się przedłużyła, gdyż jakimś trafem samobójca Cię zainteresował. W pewnym momencie nawet przyznałaś się do tego, iż jesteś obdarzona, co skutkowało pytaniem w jego stronę, czy wie, jak to się stało, że Twoja zdolność przestała działać, przy Waszym pierwszym spotkaniu. Dostałaś jedynie odpowiedź, że on również jest. Reszty się sama domyśliłaś, kiedy Osamu musiał się rozłączyć, aczkolwiek czułaś, że nie zrobił tego dobrowolnie, ze względu na hałas po drugiej stronie słuchawki, spowodowany przez ewidentnie zdenerwowanego ,,kolegę" Twojego nowego znajomego.

★ Edogawa Ranpo ★

W Twoim bloku doszło do pewnego morderstwa. W głębi duszy dziękowałaś Stwórcy tego świata, że to nie Ty byłaś ofiarą, mimo iż istniała taka szansa. Nie dziwota, że po całym budynku kręciła się policja, która przesłuchiwała mieszkańców. Przesłuchiwano także Ciebie. Oczywiście jasne było, że jesteś niewinna, lecz dla funkcjonariuszy rozwiązanie tej sprawy sprawiało pewne trudności. Na miejsce postanowiono wezwać jakiegoś detektywa, jednak jak się okazało, nie byle jakiego, bo wezwano akurat Ranpo. Detektywa, którego poznałaś całkiem niedawno, bo trzy dni temu. Byłaś pod ogromnym wrażeniem, gdy w dość szybkim tempie cała sprawa została rozwiązana. Niczym z prędkością światła. Zanim winnego oraz Edogawę zaprowadzono na komisariat, zdążyłaś szybko zaproponować zielonookiemu, by po powrocie do Ciebie wpadł, na co się zgodził. Komisariat nie znajdował się daleko, dlatego brunet nie miał problemu z dotarciem do Twojego mieszkania. Pamiętałaś, że Ranpo podobno lubi słodycze, dlatego podczas jego wizyty u Ciebie, poczęstowałaś ciastkami, które ostatnio robiłaś. Miło Wam się rozmawiało, nie licząc komplementów albo z jego strony, dotyczących tego, że zrobiłaś dobre ciastka lub z Twojej, gdy stwierdziłaś, że rzeczywiście takich detektywów jak on, to tylko ze świecą szukać. Na te słowa od razu stwierdził, że jesteś strasznie powolna, skoro dopiero teraz to odkryłaś. Cóż można rzec? Nie umiałaś się na niego gniewać.

[🍷] 𝐏𝐚𝐬𝐬𝐨𝐚 𝐒𝐩𝐫𝐢𝐭𝐞; Bungou Stray Dogs PREFERENCJEOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz